Denzel Washington w nowej "Czarnej panterze". To będzie jedna z ostatnich ról gwiazdora
Denzel Washington powoli planuje zakończenie swojej kariery aktorskiej. W wywiadach podkreśla, że zamierza skupić się na projektach tylko z najlepszymi reżyserami. Zdradził, że rola w najnowszej "Czarnej panterze" będzie jedną z jego ostatnich.
Denzel Washington już kilkukrotnie w wywiadach wyznawał, że będzie coraz rzadziej pojawiał się na ekranach. W rozmowie z sierpnia, udzielonej przy okazji promocji nowej części "Gladiatora", aktor powiedział, że zostało bardzo mało filmów, w których chciałby zagrać.
"Zostało mi bardzo mało filmów, zrobieniem których jestem zainteresowany" - mówił w rozmowie z Empire, dodając: "Reżyser musi mnie zainspirować. I Ridley w dużej mierze to zrobił". Washington w tym samym wywiadzie podkreślił, że świetnie im się współpracowało na planie filmu "American Gangster".
69-letniego gwiazdora widzowie wkrótce będą mieli okazję zobaczyć w "Gladiatorze II". Ponoć początkowo był sceptycznie nastawiony do występu w drugiej części epickiego dzieła w reżyserii Scotta. Dopiero, kiedy przeczytał scenariusz Davida Scarpy, zmienił zdanie i przyjął ofertę.
Okazuje się, że gwiazdor dołączył do MCU! Denzel Washington w rozmowie z australijskim Today wyznał, że najnowsza część "Czarnej pantery" będzie jednym z ostatnich filmów z jego udziałem. Zdradził, że reżyser Ryan Coogler przygotowuje dla niego rolę.
"Dla mnie liczą się twórcy. Na takim etapie kariery, na jakim jestem, interesuje mnie praca tylko z najlepszymi. Nie wiem, ile filmów nakręcę. Prawdopodobnie nie aż tak wiele. Chcę robić rzeczy, których jeszcze nie robiłem" - powiedział Washington, dodając: "Grałem Otella, kiedy miałem 22 lata, i teraz zagram go mając prawie 70. Potem czeka mnie rola Hannibala. Rozmawiam też ze Steve'em McQueenem o pewnym filmie. Po nim jest następna 'Czarna Pantera', Ryan Coogler pisze dla mnie rolę. Właśnie po tym zrobię Otella. Po nim Króla Leara, a potem przejdę na emeryturę".
Czytaj więcej: Wycofuje się z kina akcji? "To musi się kiedyś skończyć"