Daniel Olbrychski na ringu
Pojedynek na pięści Daniela Olbrychskiego ze słynnym pięściarzem Józefem Grudniem był ozdobą uroczystości upamiętniających 60-lecie warszawskich mistrzostw Europy w boksie. Sędzia Paweł Skrzecz ogłosił sprawiedliwy remis.
74-letni Józef Grudzień, mistrz olimpijski z Tokio (1964) i wicemistrz z Meksyku (1968), oraz sześć lat młodszy aktor, sympatyk i przyjaciół wielu bokserów Daniel Olbrychski wciąż imponują formą, sylwetką i kondycją. Ich dwuminutowy pojedynek oceniał Paweł Skrzecz, wicemistrz igrzysk w Moskwie (1980). Olbrychski wystąpił w specjalnym, ochraniaczu. Chciał w ten sposób uniknąć kontuzji, która mogłaby mu pokrzyżować teatralne występy.
Do nietypowego starcia doszło w Pałacu Prezydenckim, w obecności prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.
Z ustaleniem kategorii nie było większych problemów, bowiem obaj ważą podobnie - Grudzień zadeklarował 75 kg, a Olbrychski 78 kg.
Obaj dali pokaz świetnego boksu, nie brakowało ciosów prostych, uników, zejść. Skrzecz, który od lat ma uprawnienia sędziowskie, ogłosił remis, a publiczność oglądająca na stojąco tę walkę nagrodziła obu zawodników gromkimi brawami.
"Daniel to bardzo dobry zawodnik, miałem problemy, aby go trafić" - powiedział Grudzień. "Ale jednak mnie trafiłeś. Cieszę się, że mogłem rywalizować z takim mistrzem" - dodał Olbrychski.
Grudzień boksował w rękawicach z 1967 roku, w których sięgnął po złoto ME w Rzymie. Zaś Olbrychski w sprezentowanych mu przez nieżyjącego już innego wspaniałego pięściarza Leszka Drogosza (brąz IO 1960, trzy złote medale ME). Po "walce" Grudzień zapowiedział, że chce, aby jego rękawice trafiły na licytacją, a pieniądze w ten sposób uzyskany wspomogły potrzebujące dzieci.
Wcześniej na podobny gest zdecydował się prezydent Bronisław Komorowski, który otrzymał w prezencie rękawice z autografami polskich bokserów. Zdecydował, że dochód z ich sprzedaży przeznaczony zostanie dla Filipińczyków poszkodowanych w niedawnym trzęsieniu ziemi.
Środowa uroczystość w Warszawie odbyła się z okazji 60-lecia ME w Warszawie; biało-czerwoni zdobyli wtedy dziewięć medali, w tym pięć złotych.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!