Reklama

Dakota Johnson śmieje się ze statusu "Nepo Baby". "Niezwykle nudne"

Dakota Johnson uznała, że wszelkie kontrowersje dotyczące jej statusu "Nepo Baby" są "irytujące i nudne". Kim są rodzice aktorki i jak uzyskała swój status? Jak aktorka radziła sobie bez wsparcia rodziców?

Okazuje się, że Dakota Johnson, aktorka znana m.in. z serii "Pięćdziesiąt twarzy Greya", nie jest fanką rozmów dotyczących "Nepo Baby", czyli dzieci sławnych ludzi, które zyskały swoją rozpoznawalność, dzięki kontaktom swoich rodziców. 

Dakota Johnson: Zawód — córka

Podczas niedawnej rozmowy w programie "Today" Aktorka stwierdziła, że rozmowy na temat "Nepo Baby" i ich rodziców są dla niej "niezwykle nudne i irytujące".  

Reklama

Aktorka jest córką Melanie Griffith - dziecka ulubionej aktorki Alfreda Hitchcocka, która pojawiła się w takich produkcjach jak "Raj odzyskany", "Automata", czy "Na topie". Jej ojcem jest Dan Johnson - aktor, który rozpoczynał swoją karierę w wieku 5 lat, a później mogliśmy go zobaczyć w "Na noże", "Historia zemsty", czy "Django". 

W związku z niedawną promocją filmu "Madame Web" Dakota Johnson wystąpiła jako gospodarz programu "Saturday Night Live" i naśmiewała się z faktu posiadania rodziców-celebrytów. Wystąpiła z komikami Johnem Higginsem i Martinem Herlihym, którzy również są dziećmi znanych rodziców i we trójkę zawarli "neporozejm" przypieczętowany pasującymi pierścieniami i okraszony wspólnym "roastem". 

Trudne początki: Ultimatum

Dakota Johnson dostała poważny warunek od swojego ojca: miała otrzymywać wsparcie finansowe pod warunkiem, że ukończy collage. Dziewczyna stwierdziła wtedy, że woli być zdana na siebie i spełniać się w roli aktorki, i tak też uczyniła. 

Jak radziła sobie bez rodzicielskiego wsparcia? Jak sama przyznała, pracowała przez jakiś czas jako modelka, a później łapała mniejsze aktorskie występy. Było jej trudno, ale wsparciem okazała się matka.  

"Robiłam kilka drobnych prac modelki, które pomogły mi opłacić czynsz. A potem zaczęłam przesłuchania i znalazłam jakąś pracę. Zdecydowanie miałam chwile, kiedy nie było mnie stać na artykuły spożywcze i musiałam prosić mamę, aby mi pomogła. Ona była tą miłą". 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dakota Johnson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy