Reklama

​Dakota Johnson nie może spać, bo ciągle myśli o pandemii

Dakota Johnson w ostatnim wywiadzie zdradziła, że trwająca pandemia koronawirusa jest dla niej źródłem ogromnego niepokoju. "Myślę o tym w dzień i w nocy" - przyznała gwiazda "Greya". Aktorka odniosła się także do swoich wieloletnich zmagań z depresją.

Dakota Johnson w ostatnim wywiadzie zdradziła, że trwająca pandemia koronawirusa jest dla niej źródłem ogromnego niepokoju. "Myślę o tym w dzień i w nocy" - przyznała gwiazda "Greya". Aktorka odniosła się także do swoich wieloletnich zmagań z depresją.
"​Mój umysł podąża w kierunku mrocznych miejsc" - mówi Dakota Johnson /Tristan Fewings /Getty Images

Dakota Johnson udzieliła niedawno szczerego wywiadu, w którym poruszyła temat swojego zdrowia psychicznego. Wyznała w nim, że przedłużająca się pandemia odcisnęła wyraźne piętno na jej psychice. Opowiedziała również o swoich doświadczeniach związanych z depresją, z którą zmaga się od wielu lat. "Ciągle myślę teraz o kondycji naszego świata. Mój umysł podąża w kierunku mrocznych miejsc. Myślę o tym w dzień i w nocy. Ciężko pracuję nad tym, by pozbyć się toksycznych emocji, jestem w trakcie terapii" - zdradziła Johnson.

Gwiazda "Pięćdziesięciu twarzy Greya" przyznała, że wciąż uczy się radzić sobie z wahaniami nastroju, które pojawiły się u niej, jeszcze gdy była dzieckiem. Wpływ na jej pogarszający się stan miał z pewnością rozwód rodziców - Melanie Griffith i Don Johnson rozstali się, gdy Dakota miała 7 lat. Później wielokrotnie się przeprowadzała, spędzając dzieciństwo na planach filmowych.

Reklama

"Walczyłam z depresją od najmłodszych lat, jako 15-letnia dziewczynka zaczęłam chodzić na terapię. Dzięki pomocy profesjonalistów zrozumiałam, że to, w jaki sposób odbieram świat, może być wartościowe, że mogę wydostać się z otchłani, w którą wpadam" - wyznała.

W tym samym wywiadzie aktorka wyjaśniła również, dlaczego założyła własną firmę produkcyjną TeaTime Pictures. "Przez długi czas, gdy kręciłam filmy, nie miałam nic do powiedzenia. A chciałam, żeby moje pomysły, kunszt, rzemiosło, były doceniane i wykorzystywane we właściwy sposób. Chcę być częścią tego procesu" - powiedziała.

Dakotę Johnson mogliśmy podziwiać na ekranie w zeszłym roku w komediodramacie "Sokół z masłem orzechowym", w którym na ekranie partnerował jej Shia LaBeouf. Na lipiec zaplanowana jest natomiast premiera jej najnowszego filmu "Na topie" w reżyserii Nishy Ganatry.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Dakota Johnson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy