Reklama

Czy ten film kiedyś powstanie? Produkcja Marvela znów bez reżysera

Zapowiadany od dawna "Blade" znów został bez reżysera. Jak podaje The Warp, z produkcją pożegnał się Yann Demange. Nie wiadomo, kto zajmie jego miejsce.

Demange przejął funkcję reżysera po odejściu z "Blade'a" Bassama Tariqa. Zrezygnował on ze współpracy z Marvelem z powodu różnic artystycznych w 2022 roku.

W 2023 roku studio było gotowe do rozpoczęcia realizacji. Jednak wtedy plany twórców pokrzyżowały strajki scenarzystów i aktorów. Producent Kevin Feige stwierdził także, że nie odpowiada mu dotychczasowa historia i zlecił napisanie nowego scenariusza. 

Według The Wrap Demange rozstał się z Marvelem jakiś czas temu w dobrej atmosferze. Nową wersję scenariusza przygotowuje Eric Pearson, który wcześniej pracował nad "Czarną Wdową" oraz "Thorem: Miłością i gromem"

Reklama

"Blade": Czy film kiedyś powstanie?

"Blade" został zapowiedziany podczas Comic-Conu w San Diego latem 2019 roku. W roli głównej obsadzono Mahershalę Aliego, dwukrotnego zdobywcę Oscara. Postać debiutowała w Kinowym Uniwersum Marvela w filmie "Eternals" z 2021 roku — w scenie po napisach słyszymy jego głos. We wcześniejszych adaptacjach w Blade'a wcielił się Wesley Snipes

Premiera filmu, która wcześniej wielokrotnie przekładano, jest obecnie przewidziana na listopad 2025 roku. Nie wiadomo, czy z powodu utraty reżysera ulegnie ona zmianie. Ali wciąż ma wcielić się w tytułowego bohatera. Wiadomo jednak, że w przeszłości groził on odejściem z powodu problemów w produkcji i niezadowalającego go scenariusza. 

INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: Blade - Wieczny łowca | Mahershala Ali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy