Reklama

"Człowiek, który sprzedał swoją skórę" od 1 października na ekranach polskich kin [fabuła, obsada, zwiastun]

"Człowiek, który sprzedał swoją skórę" to tunezyjska produkcja nominowana do Oscara w 2021 roku w kategorii najlepszy film zagraniczny. "Ten film to zetknięcie dwóch światów, które mnie urzekają - sztuki współczesnej i uchodźców" - powiedziała Kaouther Ben Hania, reżyserka tej produkcji. Tytuł trafi na ekrany polskich kin 1 października.

"Człowiek, który sprzedał swoją skórę" to tunezyjska produkcja nominowana do Oscara w 2021 roku w kategorii najlepszy film zagraniczny. "Ten film to zetknięcie dwóch światów, które mnie urzekają - sztuki współczesnej i uchodźców" - powiedziała Kaouther Ben Hania, reżyserka tej produkcji. Tytuł trafi na ekrany polskich kin 1 października.
Kadr z filmu "Człowiek, który sprzedał swoją skórę" /materiały prasowe

Film "Człowiek, który sprzedał swoją skórę" był w 2021 roku tunezyjskim kandydatem do Oscara, zdobył również nagrodę podczas ubiegłorocznego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Reżyserką filmu jest tunezyjska artystka Kaouther Ben Hania, znana polskiej publiczności z produkcji "Piękna i bestie".

"Człowiek, który sprzedał swoją skórę": Fabuła

"Człowiek, który sprzedał swoją skórę" to opowieść o ludzkiej moralności, granicach wyrazu artystycznego, problemach uchodźców oraz nierównościach społecznych.

Fabuła rozgrywa się na wielu płaszczyznach. Opowiada historię młodego Syryjczyka, Sama Alego, który z pomocą siostry ucieka z ogarniętej wojną ojczyzny do Libanu. Kryzys migracyjny jest jedynie pretekstem, tłumaczącym wybór mężczyzny, a jego decyzja podyktowana jest raczej miłością do Abeer, zmuszoną przez apodyktycznych rodziców do małżeństwa z rozsądku i przeprowadzki do Belgii.

Reklama

Aby dostać się do kraju, gdzie mieszka jego ukochana, Sam Ali przystaje na kontrowersyjną propozycję ekscentrycznego artysty sztuk wizualnych, Jeffreya Godefroia. Udział w niekonwencjonalnym projekcie pozornie zapewnia mu finansową stabilizację i pozwala na wjazd do Europy, lecz zarazem ogranicza jego wolność i możliwość decydowania o swoim życiu. Bohater porzuca dotychczasową egzystencję na rzecz równie snobistycznego, co fascynującego świata sztuki.

"Ten film to zetknięcie dwóch światów, które mnie urzekają - sztuki współczesnej i uchodźców. To dwa hermetyczne uniwersa, którymi rządzą zupełnie inne kody i zasady. Z jednej strony mamy ugruntowany, elitarny świat, w którym wolność jest słowem kluczowym, z drugiej - taki, w którym brak wyboru jest codziennością uchodźców, a ludzka egzystencja ogranicza się do próby przetrwania" - powiedziała o filmie reżyserka Kaouther Ben Hania.

"Człowiek, który sprzedał swoją skórę": Obsada, zwiastun

W filmie występują: Yahya Mahayni, Dea Liane oraz Monica Belluci, która wcieliła się postać zimnej i bezwzględnej właścicielki renomowanej galerii sztuki.

Inspiracją do napisania scenariusza była praca "Tim" (2006-2008) belgijskiego artysty Wima Delvoye'a, która urzekła reżyserkę podczas wystawy retrospektywnej w paryskim Luwrze.

Film został dostrzeżony i doceniony podczas wielu festiwali filmowych, m.in. podczas MFF w Wenecji, MFF w Sztokholmie oraz na tegorocznej edycji Mastercard Off Camera w Krakowie.

Polska premiera filmu "Człowiek, który sprzedał swoją skórę" odbędzie się 1 października 2021 roku.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy