Reklama

"Czerwony pająk": Seryjny morderca, który był postrachem całej Polski [zwiastun]

"Chciałem i byłem katem ludzi. Cieszyła mnie moja robota. Niczego nie żałuję. Gdybym mógł, mordowałbym dalej" - mówił pół wieku temu Karol Kot alias "Wampir z Krakowa". Po latach historia seryjnego mordercy stała się jedną z inspiracji "Czerwonego pająka" - "polskiego thrillera, który rzucił wyzwanie skostniałemu gatunkowi" ("Variety").

"Chciałem i byłem katem ludzi. Cieszyła mnie moja robota. Niczego nie żałuję. Gdybym mógł, mordowałbym dalej" - mówił pół wieku temu Karol Kot alias "Wampir z Krakowa". Po latach historia seryjnego mordercy stała się jedną z inspiracji "Czerwonego pająka" - "polskiego thrillera, który rzucił wyzwanie skostniałemu gatunkowi" ("Variety").
"Czerwony pająk" trafi na kniowe ekrany 27 listopada /materiały dystrybutora

Znakomicie przyjęty przez krytyków i publiczność debiut fabularny wielokrotnie nagradzanego operatora Marcina Koszałki (m.in. Złote Lwy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za "Rewers") wejdzie do kin 27 listopada. W obsadzie znakomite nazwiska. Obok Adama Woronowicza, kreującego rolę na miarę polskiego Hannibala Lectera, występują m.in. Filip Pławiak ("Demon"), Julia Kijowska ("Pod Mocnym Aniołem") i Małgorzata Foremniak ("Pitbull").

Wstrząsająca historia PRL-owskiego seryjnego mordercy polującego na ofiary w latach 60. XX wieku. Scenariusz zainspirowały dwie postaci z miejskich legend. Lucjan Staniak ("Czerwony Pająk") to nigdy nie istniejący seryjny morderca, który trafił do światowej literatury kryminalistycznej jako postać autentyczna. Karol Kot ("Wampir z Krakowa"), jeden z najmłodszych znanych na świecie seryjnych morderców, pod koniec lat 60. stał się prawdziwą gwiazdą mediów. Obie postaci zainspirowały twórców do stworzenia oryginalnej, trzymającej w napięciu fikcyjnej opowieści o naturze zbrodni.

Reklama

Karol (Filip Pławiak) jest zwyczajnym nastolatkiem. Pochodzi z dobrego domu, odnosi sukcesy w sporcie, zakochuje się. Punktem zwrotnym w jego życiu jest moment, gdy przypadkiem staje ię świadkiem morderstwa. Kierowany ciekawością, zaczyna śledzić zabójcę. Zafascynowany złem, odkrywa mroczną stronę swojej natury, której istnienia nie był dotąd świadomy, albo nie miał odwagi jej nazwać...

Producentem "Czerwonego Pająka" jest firma Mental Disorder 4, mająca na koncie wielokrotnie nagrodzone na świecie filmy "W imię..." i "Bejbi blues". Film na ekrany wprowadzi Kino Świat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Czerwony pająk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy