Reklama

"Creed III" znokautował "Ant-Mana 3". Takich zysków nikt się nie spodziewał

Debiutujący 3 marca na ekranach kin "Creed III" zdetronizował dotychczasowego lidera północnoamerykańskiego box-office'u, komiksowy film "Ant Man i Osa: Kwantomania", który królował w nim przez dwa ubiegłe tygodnie. Wyreżyserowany przez Michaela B. Jordana obraz z nim samym w roli głównej zarobił 58,7 miliona dolarów. To najlepszy wynik kasowy otwarcia całej trylogii "Creed", która jest kontynuacją serii "Rocky".

"Creed III" najlepszy w amerykańskim box-office

"Creed III" to pierwszy w historii serii "Rocky" i "Creed" film, w którym nie pojawia się słynny bohater grany przez Sylvestra Stallone'a. Brak Rocky'ego Balboi nie przeszkodził jednak tej produkcji w odniesieniu kasowego sukcesu. Opowieść, w której tytułowy Adonis Creed zmierzył się na ringu ze swoim najlepszym przyjacielem z młodości, zarobiła w kinach na całym świecie ponad 100 milionów dolarów, z czego ponad połowę w Ameryce Północnej.

Reklama

"Creed III" to debiut reżyserski Michaela B. Jordana, aktora wcielającego się w postać Adonisa Creeda. "Michael wykonał znakomitą robotę i udowodnił, że kina są gotowe na przyjęcie tegorocznych, różnorodnych filmów" - chwali Jordana prezes IMAX-a Rich Gelfond cytowany przez portal "Variety". "Weekendy takie jak ten ubiegły to dobra wiadomość dla całej branży" - dodał analityk David A. Gross.

Film Jordana znacznie przekroczył oczekiwania analityków, którzy wróżyli mu 40 milionów dolarów na koncie po pierwszym weekendzie wyświetlania. Wskazywały na to kwoty, jakie zarobiły poprzednie części cyklu. "Creed: Narodziny legendy" zarobił na północnoamerykańskim rynku 29,6 miliona dolarów, a "Creed II" 35,5 milionów dolarów. Twórcy serii podjęli ryzyko, a budżet trzeciej części serii wyniósł aż 75 milionów dolarów, czyli najwięcej ze wszystkich filmów trylogii. Wszystko wskazuje na to, że ryzyko się opłaciło, a świetne recenzje trzeciej części serii pozwalają sądzić, że kwota zysków jeszcze się powiększy.

Drugim królem box-office'u został Jonathan Majors, który wystąpił w obydwu filmach z czołówki weekendowego zestawienia i za każdą z tych ról otrzymał ogromne pochwały. Mniej powodów do zadowolenia mają twórcy superprodukcji "Ant-Man i Osa: Kwantomania", która zaliczyła kolejny spory (aż 61 proc.) spadek zysków. Na jej konto w Ameryce Północnej trafiło 12,5 miliona dolarów. Film jest na dobrej drodze do tego, by zostać najmniej kasowym filmem z serii "Ant-Man". Na całym świecie nie przekroczy raczej granicy pół miliarda dolarów.

Pierwszą trójkę północnoamerykańskiego box-office'u uzupełniają filmy "Kokainowy miś" (11 milionów dolarów"), "Demon Slayer: Kimetsu No Yaiba - To the Swordsmith Village" (10,1 miliona) oraz "Jesus Revolution" (8,7 miliona).

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Creed III | Ant-Man i Osa: Kwantomania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy