Chuck Norris po długiej przerwie wraca na ekrany. Właśnie skończył zdjęcia do nowego filmu
Po ponad dziecięciu latach przerwy Chuck Norris znowu stanął na planie zdjęciowym. Ten niezłomny 83-latek zagrał właśnie w filmie akcji z elementami science fiction. Produkcja nosi tytuł "Agent Recon" i trafi do kin w 2024 r.
W swoim najnowszym projekcie Chuck Norris gra Alistaira, szef tajnej grupy czuwającej nad bezpieczeństwem świata. Wysyła on początkującego agenta Jima i doświadczonego pułkownika Greena z misją zbadania tajnej bazy, gdzie prawdopodobnie przeprowadzane są eksperymenty z wykorzystaniem niebezpiecznej technologii pochodzącej od pozaziemskiej cywilizacji. Tam agenci odkrywają istotę o ogromnej sile. W postać Jima wcieli się wschodząca gwiazda kina akcji z Hongkongu, Derek Ting, a pułkownika Greena zagra Marc Singer.
Bohater grany przez Norrisa nie ograniczy się do wydawania dyspozycji zza biurka, sam też włączy się w walkę z wrogiem. Być może więc widzowie będą mieli znów okazję zobaczyć na ekranie popisowy trik słynnego aktora, czyli kopnięcie z półobrotu. Można tak mniemać na podstawie słów Tinga, która w rozmowie z serwisem "Deadline" zdradził, że w ekipie filmowej pracował Dakota, syna Norrisa, który jako choreograf odpowiadał za sceny walki ojca. Sam derek Ting pełnił przy tym projekcie też funkcje scenarzysty.
Producentem "Agent Recon" jest Quiver Distribution. Firma ta będzie szukała partnerów do rozpowszechniania tego filmu podczas targów branżowych American Film Market, które 31 października rozpoczęły się w Santa Monica.
"Szukaliśmy możliwości współpracy z legendarnym Chuckiem Norrisem przy projekcie, w którym mógłby pochwalić się swoimi wciąż wyjątkowymi umiejętnościami w zakresie sztuk walki. Byliśmy podekscytowani, gdy natychmiast dołączył do filmu po przeczytaniu scenariusza Dereka Tinga i nie możemy się doczekać, aż liczni fani zobaczą go z powrotem w akcji" – powiedzieli prezesi Quiver Distribution, Berry Meyerowitz i Jeff Sackman.
Chuck Norris po raz ostatni pojawił się na dużym ekranie w 2012 roku w filmie "Niezniszczalni 2". Karierę aktorską rozpoczął ponad 50 lat temu, występując u boku Bruce'a Lee w "Drodze smoka" z 1972 roku. Wcześniej był sportowcem - sześciokrotnie zdobywał tytuł mistrz świata w karate.
W latach 80. zapuścił brodę i zaczął nosić się w stylu militarnym. Został gwiazdą cyklu "Zaginiony w akcji" i "Delta Force", a największą sławę przyniósł mu serial "Strażnik Teksasu".