Christopher Nolan jednym z pierwszych widzów otwartych w Los Angeles kin
Po wielu miesiącach zamknięcia z powodu pandemii COVID-19, kina w Los Angeles wznowiły swoją działalność. Jak donosi stacja NBC News, reżyser takich filmów jak „Tenet” i „Dunkierka”, Christopher Nolan był jedną z pierwszych osób, które ustawiły się w kolejce po kinowe bilety.
15 marca w Los Angeles poluzowano restrykcje związane z koronawirusem, dzięki czemu działalność mogły wznowić tamtejsze kina. Nolan odwiedził jedno z kin sieci AMC w kalifornijskim Burbank. Stało się to możliwe dzięki decyzji władz hrabstwa Los Angeles, która została ogłoszona w ubiegły piątek.
"To milowy krok w kierunku odnowy branży filmowej nieomal zniszczonej przez pandemię. Po tym jak w ubiegłym miesiącu otwarte zostały kina w Nowym Jorku, otwarcie kin w Los Angeles oznacza, że dwa najważniejsze amerykańskie rynki kinowe wznawiają teraz swoją działalność. Może to sprawić, że do kin powoli zacznie wracać normalność" - pisał w ubiegłym tygodniu reporter portalu "IndieWire" o aktualnej sytuacji w Stanach Zjednoczonych.
Ostrożne spekulacje mówią, że dzięki otwarciu kin w Los Angeles pewniej poczują się dystrybutorzy filmów, którzy teraz niechętnie wypuszczają do kin swoje największe hity. Skutek? Żadna wielka produkcja nie trafiła ostatnio na ekrany. Jedynie studio Warner Bros. zaryzykowało w sierpniu ubiegłego roku premierą filmu "Tenet", by później ogłosić, że swoje kolejne widowiska filmowe pokaże jednocześnie w kinach i na platformie streamingowej HBO Max.
Nie wiadomo, jaki film obejrzał w kinie Christopher Nolan. Nie był to pierwszy raz, kiedy ten filmowiec wspiera branżę kinową. We wrześniu ubiegłego roku, razem z żoną Emmą Thomas, odwiedził na nowo otwarte kino innej amerykańskiej sieci kinowej, Regal Cinemas. Obejrzeli wtedy komedię romantyczną "Galeria złamanych serc".