Reklama

"Chłopi": Dorota Kobiela-Welchman o Jagnie. "Jest reprezentantką każdej z nas"

"Chłopi" to jeden z najbardziej oczekiwanych filmów 2023 roku. Produkcja dopiero czeka na swoją oficjalna premierę, ale reakcje po pierwszych pokazach nie pozostawiają wątpliwości - czeka nas wizualna uczta.

Dorota Kobieta-Welchman: "Myślę, że Jagna jest reprezentantką każdej z nas"

Słynna powieść Władysława Reymonta ukazuje polską wieś na przełomie XIX i XX wieku. Jednak zdaniem twórców filmu "Chłopi", zarówno książka, jak i jej nowa malarska ekranizacja, która trafi do kin 13 października, niosą ponadczasowy przekaz. "Myślę, że Jagna jest reprezentantką każdej z nas. Jest symbolem odwagi, żeby żyć według własnych zasad" - mówi reżyserka filmu, Dorota Kobiela-Welchman, odnosząc się do głównej bohaterki swojej produkcji.

Podczas pracy nad filmem "Twój Vincent", swojego pierwszego filmu zrealizowanego techniką malarską, Dorota Kobiela-Welchman zaczęła słuchać audiobooka "Chłopi". Powieść ta zachwyciła ją tym, że jest niesamowicie malarska i ma ciekawe postacie kobiece. Po przesłuchaniu książki reżyserka nie mogła przestać myśleć o stworzeniu nowej adaptacji filmowej. "Ponieważ miałam do dyspozycji tylko niecałe dwie godziny, to z 900 stron wybrałam temat, który był mi najbliższy, czyli wątek Jagny i całego czworokąta emocjonalnego, który tworzy się wokół niej" - Kobiela-Welchman mówi PAP Life.

Reklama

Dla tej reżyserki, a zarazem scenarzystki, bardzo istotne było to, by film odnosił się do tematów, które wciąż są aktualne, jak np. siła kobiet. "Myślę, że Jagna jest reprezentantką każdej z nas - kobiet, które często bywają w trudnej pozycji. Jagna jest dla mnie symbolem odwagi, żeby żyć według własnych zasad" - stwierdza Kobiela-Welchman.

Robert Gulaczyk, odtwórca roli Antka Boryny, również dostrzega ponadczasowe tematy w "Chłopach". "Te wszystkie namiętności, które krążą w tej społeczności, czyli miłość, pożądanie, chęć wzbogacenia się, to są rzeczy, które nam do dzisiaj towarzyszą. Tyle że w +Chłopach+ przedstawione są przez pryzmat małej społeczności, żyjącej ponad sto lat temu" - mówi aktor. Dodaje, że opowiedzenie "Chłopów" od strony kobiecej, od strony Jagny, wnosi wiele świeżości w nową interpretację książki.

"Chłopi": Jak wyglądała realizacja filmu?

Realizacja filmu wyglądała tak, że najpierw studio animacji BreakThru Films nakręciło zdjęcia z aktorami. Zdjęcia rozpoczęły się latem 2020 r. Na kolejnym etapie prac każda klatka była ręcznie namalowana jako obraz olejny. Tego zadania podjęło się ponad 100 artystów w studiach w Polsce, Litwie, Serbii i Ukrainie. Prace nad filmem dwukrotnie przerwała pandemia koronawirusa. Kolejnym wyzwaniem okazała się rosyjska inwazja na Ukrainę. Żeby całość filmu była płynna i przyjemna dla oka, ujęcia namalowane przez malarzy zostały uzupełnione przez specjalistów od animacji. Całość dopełnia muzyka skomponowana przez Łukasza "L.U.C.-a" Rostkowskiego.

Film trafi do polskich kin 13 października. Zagraniczna publiczność po raz pierwszy mogła zobaczyć "Chłopów" we wrześniu na festiwalu filmowym w Toronto, gdzie produkcja zebrała bardzo dobre recenzje. Jak ogłoszono tydzień temu, animowana adaptacja "Chłopów" została polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy.

Andrzej Grabarczuk

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Chłopi | DK Welchman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama