Chloë Grace Moretz w demonicznej szkole tańca
Zagrała w remake'ach "Carrie", "Pozwól mi wejść" i "Amityville". Teraz czas na "Suspirię"! Królowa horrorów Chloë Grace Moretz znów przeraża i zachwyca.
Chloë Grace Moretz urodziła się w 1997 roku w Atlancie, w USA. Już od najmłodszych lat była zachęcana do aktorstwa przez starszego brata, Trevora, dzięki któremu bardzo wcześnie zaczęła karierę. W 2005 roku zadebiutowała na dużym ekranie w remake'u horroru "Amityville" z 1979 roku. Mimo trudnego dla tak małego dziecka tematu, młodziutka aktorka poradziła sobie doskonale. Reżyser filmu, Andre Douglas, wspominał później, że dziewczynka miała do zagrania bardzo skomplikowaną scenę: musiała zwisać ze szczytu wysokiego na 18 metrów domu i przejść po jego dachu. Zabezpieczało ją tylko parę linek i uprząż. Choć początkowo towarzyszył jej lęk, już po chwili bawiła się świetnie i bez strachu przechadzała się na wysokości.
Mimo wrodzonej odwagi i niezwykłej dojrzałości ekranowej, młodziutkiej Chloë Grace nie pozwolono na obejrzenie jej pierwszego filmu, bo w chwili premiery miała zaledwie osiem lat. Głośny debiut przyniósł jednak następne nieszablonowe propozycje. Zanim aktorka skończyła 17 lat, zagrała w aż pięciu remake’ach znanych horrorów: trzy lata po "Amityville" można było zobaczyć ją w filmie grozy "Oko", następnie jako młodziutką wampirzycę w głośnym "Pozwól mi wejść", zagrała także u boku Johnnego Deppa w filmie "Mroczne cienie" , a w 2010 roku powierzono jej tytułową rolę w nowej ekranizacji kultowej powieści Stephena Kinga, "Carrie".
Największą rozpoznawalność przyniosła jej rola superbohaterki w zwariowanym filmach "Kick-Ass" i "Kick-Ass 2", gdzie nastoletnia Chloë Grace tłucze dorosłych złoczyńców na kwaśne jabłko. Passa odważnych ról i niesztampowego wizerunku Moretz trwa nieprzerwanie do dziś. W najnowszym filmie Luki Guadagnino wciela się w rolę tancerki, uciekinierki z demonicznej szkoły Madame Blanc. W rozmowie z magazynem Indiewire zaznacza, że widownia będzie zszokowana tym, co zobaczy na ekranie: "To jest zwariowany i dziki film, niczym współczesny Stanley Kubrick. Cieszę się, że mogę być jego częścią".
Producenci niezapomnianych obrazów "Czarny łabędź", "Zodiak" i "Wyspa tajemnic" prezentują remake kultowego arcydzieła Dario Argento, filmu uznawanego za kamień milowy współczesnego kina grozy. Nakręcone w 1977 roku "Odgłosy" zostały uznane za trzeci najlepszy horror w historii według brytyjskiego pisma Total Film oraz jeden z najlepszych filmów wszech czasów zdaniem magazynu Empire. Współczesną wersję produkcji wyreżyserował nominowany do Oscara i nagrody BAFTA - Luca Guadagnino ("Tamte dni, tamte noce") na podstawie scenariusza Dave’a Kajganicha - twórcy głośnego serialu "Terror".
W obsadzie horroru, obok Chloe Grace Moretz i laureatki Oscara - Tildy Swinton ("Musimy porozmawiać o Kevinie") oraz znanej z oryginalnych "Odgłosów" - Jessiki Harper, zobaczymy plejadę gwiazd młodego pokolenia: Dakotę Johnson ("Pięćdziesiąt twarzy Greya"), Mię Goth ("Lekarstwo na życie") a także Małgorzatę Belę ("Ono") - prywatnie partnerkę reżysera Pawła Pawlikowskiego. Autorem ścieżki dźwiękowej do filmu "Suspiria" jest znany z grupy Radiohead - Thom Yorke.
Amerykańska tancerka Susie Bannion (Dakota Johnson), udaje się do Berlina, aby rozpocząć naukę w tamtejszej, prestiżowej szkole baletu. Jej przyjazd zbiega się w czasie z tajemniczym zniknięciem Patricii (Chloe Grace Moretz) jednej z wychowanek akademii. Susan, czyniąca niesamowite postępy pod okiem ekscentrycznej dyrektor artystycznej szkoły - Madame Blanc (Swinton), szybko zaprzyjaźnia się z inną tancerką Sarą (Mia Goth). Kiedy w szkole dochodzi do kilku mrożących krew w żyłach incydentów, obie dziewczyny zaczynają nabierać podejrzeń, co do prawdziwej natury akademii. Wkrótce Susie pozna jej największy, mroczny sekret.