Reklama

"Chce się żyć": Film i książka

Poruszająca opowieść o uwięzionym przez wiele lat we własnym ciele chłopcu - "Chce się żyć" - to debiut literacki Macieja Pieprzycy. Film, który powstał na podstawie książki, zdobył właśnie główną nagrodę na festiwalu filmowym w Montrealu.

"Wszystko zaczęło się od dokumentu 'Jak motyl' Ewy Pięty opowiadającego o Przemku, chłopcu chorym na porażenie mózgowe. Po śmierci Ewy zobaczyłem ten film raz jeszcze i zastanawiałem się, czy można tę historię zaadaptować na pełnometrażowy film fabularny. Decydująca okazała się dokumentacja. Podczas gromadzenia materiału okazało się jednak, że wątków jest zbyt wiele, by upchać je w jednym filmie. Zacząłem więc pisać powieść. Dopiero potem zabrałem się za scenariusz" - powiedział PAP Maciej Pieprzyca, autor książki i reżyser filmu "Chce się żyć".

Reklama

Rok 1981. Na świat przyszedł Mateusz Rosiński. Lekarze zdiagnozowali u niego porażenie mózgowe, informując rodziców, że chłopiec jest upośledzony zarówno fizycznie jak i umysłowo. Nie dawali mu żadnych szans na prawidłowy rozwój. Postawiona diagnoza okazała się błędna. Mateusz prawidłowo rozwijał się intelektualnie, tylko jego ciało nie pozwalało mu na komunikację z otaczającym go światem. Chłopiec przez lata przyglądał się zmaganiom swoich rodziców, którzy nie chcieli się pogodzić z kalectwem syna. Obserwował jak dorasta jego rodzeństwo. Wielokrotnie próbował skomunikować się z otoczeniem i przekazać światu wiadomość, że nie jest rośliną. Udało mu się to dopiero wiele lat później. Niespodziewanie znalazł się ktoś, kto wreszcie zrozumiał sygnały wysyłane przez Mateusza.

Akcja powieści rozgrywa się w Polsce, a jej tłem jest zachodząca właśnie transformacja ustrojowa. Jednak - jak podkreśla reżyser, którego twórczość filmowa dotychczas była związana ze Śląskiem - ani w filmie, ani w książce nie ma konkretnych odniesień. "Chciałem przedstawić historię uniwersalną. Gdyby to była opowieść regionalna, to za granicą mogłaby by nie zostać zrozumiana" - dodaje Pieprzyca.

"Pisanie książki narzuciło mi nowy, dotąd nieznany styl pracy. Książce poświęciłem wiele miesięcy; wszystko zależało od mojej wytrwałości, motywacji, wyobraźni. Był to proces bardzo wyciszający, dający dużo satysfakcji" - komentuje pracę nad debiutancką powieścią autor.

Film, który powstał na kanwie książki wygrał 37. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Montrealu. Zdobył również Nagrodę Jury Ekumenicznego i Nagrodę Publiczności. Na festiwalu filmowym w Gdyni będzie walczył o Złotego Lwa. A na ekrany polskich kin wejdzie 11 października.

W rolę filmowego Mateusza wcielił się Dawid Ogrodnik. Na ekranie zobaczymy też Dorotę Kolak, Marka Kalitę, Arkadiusza Jakubika oraz Annę Nehrebecką.

"Na pierwszej projekcji w Montrealu ludzie się śmiali i wzruszali w momentach, w których się tego spodziewałem. Już wtedy wiedziałem, że jest dobrze, że udało mi się opowiedzieć tę historię językiem uniwersalnym, choć jest to polska historia" - powiedział reżyser.

Maciej Pieprzyca (ur.1964 r.) - scenarzysta, reżyser; jest absolwentem dziennikarstwa i Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego; obecnie wykłada na tej uczelni. Nakręcił filmy dokumentalne, m.in.: "Zostanie legenda", "Jestem mordercą", "Przez nokaut". Jest autorem fabuł filmowych: "Inferno"(2001),"Barbórka" (2005) czy "Drzazgi" (2008).

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama