Reklama

Chce kung-fu na olimpiadzie

Hollywoodzki gwiazdor sztuk walki, Jackie Chan, namawia, aby wushu - bardziej znane poza terytorium Chin jako kung fu - zostało dyscypliną olimpijską.

"Kocham wushu i bardzo chciałbym zobaczyć je podczas kolejnych igrzysk olimpijskich" - powiedział aktor.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski uznaje wushu za sport, ale nie znalazł do tej pory miejsca, aby włączyć je do oficjalnych zmagań olimpijskich.

Z kolei inne azjatyckie sztuki walki, jak taekwondo i judo od lat cieszą się dużym zainteresowaniem i można je oglądać na igrzyskach olimpijskich.

Komitet pozwolił jednak Chinom na zorganizowanie międzynarodowych zawodów wushu, które odbyły się w tym samym czasie, co Igrzyska Olimpijskie w Pekinie w 2008 roku. W wydarzeniu tym uczestniczył m.in. Jet Li - inna hollywoodzka gwiazda kung fu.

Reklama

Chan zwraca uwagę, że wiele szkół i stylów wushu utrudnia zakwalifikowanie tej sztuki walki jako sportu olimpijskiego.

"To powoduje, że wushu nie sprawia na międzynarodowej publiczności spójnego wrażenia" - przyznał aktor.

Chan, który dzięki swoim sportowym umiejętnościom, był gwiazdą kilku hitów filmowych, rozpoczął treningi wushu jako dziecko i jak podkreśla, wciąż każdego dnia doskonali swoja technikę.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jackie Chan | olimpijskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy