Charlize Theron nie dostała roli w "Showgirls"
Reżyser Paul Verhoeven ujawnił, że o rolę w głośnym filmie "Showgirls" (1996) ubiegała się Charlize Theron. Przyszła laureatka Oscara przegrała jednak rywalizację z Elizabeth Berkley.
"Charlize była na castingu, nie pamiętam, by miała jakikolwiek problem z nagością" - holenderski reżyser przyznał w rozmowie z "New York Daily News". Urodzona w RPA aktorka próbowana była do głównej roli striptizerki Nomi Malone.
"Wypadła nieźle i chciała dostać tę rolę, ale w tym czasie nie była jeszcze znana i po prostu nie pasowała do roli, więc nic z tego nie wyszło" - zdradził Verhoeven.
Twórca "Showgirls" dodał, że decyzja o odrzuceniu Theron prawdopodobnie ocaliła karierę przyszłej gwiazdy; film został bowiem zmiażdżony przez krytykę a odtwórczyni głównej roli Elizabeth Berkley nigdy więcej nie otrzymała interesującej propozycji.
"Jestem pełen uznania dla Charlize, ale gdyby wówczas otrzymała tę rolę, najprawdopodobniej zostałaby zniszczona tak jak Elizabeth" - podkreślił Verhoeven. "Miała sporo szczęścia, że nie zagrała w 'Showgirls'. To byłoby dla niej nędzne 20 lat" - powiedział reżyser
Verhoeven wziął na siebie winę za zniszczenie kariery Elizabeth Berkley. "Hollywood odwróciło się od niej plecami. Jeśli kogokolwiek można za to obarczyć winą, to mnie, ponieważ myślałem, że [daję jej] interesującą postać do zagrania" - zakończył twórca "Showgirls".
Przypomnijmy, że bohaterką zrealizowanego w 1995 roku filmu była młoda i piękna Naomi (Elzabeth Berkley), która marzy o karierze w show-biznesie. Pierwszym krokiem na drodze do tej kariery ma być praca w balecie "Bogini" w Las Vegas. Tak przynajmniej uważa Naomi.
W rzeczywistości wkracza w ponury świat, pełen przemocy, zła i seksu, gdzie każdy promyczek dobra jest niszczony i deptany. Na swojej drodze poznaje wiele ciekawych osób w tym Cristal Connors (Gina Gershon), gwiazdę "baletu", który w rzeczywistości jest eleganckim striptizem.
Zawierający mnóstwo scen erotycznych obraz Verhoevena (twórcy wcześniejszego "Nagiego instynktu") okazał się komercyjną i artystyczną klapą, zdobywając aż 7 Złotych Malin!
W 2003 roku angielski magazyn "Empire" opublikował ranking najgorszych filmowych scen erotycznych w kinie. Za najbardziej żałosną scenę czytelnicy uznali seks w basenie w wykonaniu Elizabeth Berkley i Kyle'a MacLachlana właśnie z filmu "Showgirls". "Aktorka rzucała się jak foka chora na epilepsję" - uzasadnili swój wybór dziennikarze "Empire". "Wyglądało to niczym pierwszych 10 minut filmu 'Szczęki'".