Charlize Theron namówiła Alana Parkera
Urodzona w RPA Charlize Theron ("Głowa w chmurach", "Monster") wybłagała u bezczynnego w ostatnich latach Alana Parkera ("Życie za życie", "Ptasiek"), by podjął się reżyserii jej wymarzonego projektu filmowego "Ice at the Bottom of the World". Theron, oprócz tego, że zagra główną rolę, będzie także producentką obrazu.
"Ice at the Bottom of the World" to rodzinny dramat o kapitanie amerykańskiej marynarki wojennej, który po powrocie do domu z przerażeniem stwierdza, że jego córka została matką samotnie wychowującą jego wnuczka. W dodatku jest też uzależniona od heroiny.
Film ma być niezależną produkcją o budżecie... 20 milionów dolarów.
Theron, po zapoznaniu się z twórczością Parkera stwierdziła, że będzie on idealną osobą do reżyserii tego filmu. Wczesną wiosną spotkała się z Parkerem, by przekonać go do swego projektu, a w maju, tuż po festiwalu w Cannes, podpisano w Londynie umowę z twórcą "Evity".
"Kiedy powiedziała mi, że chętnie widziałaby na fotelu reżyserskim Alana Parkera, byłem podekscytowany. Jest on jednym z najznakomitszych twórców filmowych, który z taką wrażliwością portretują rodzinne historie" - powiedział współproducent obrazu - Bob Berney (pracował z Theron także przy oscarowym "Monster").
"Ice at the Bottom of the World" oparte jest na zbiorze opowiadań Marka Richarda, który został również autorem scenariusza. Theron posiada zaś prawa do ekranizacji "Ice..." już od przeszło dekady.
Alan Parker poprawia właśnie scenariusz, natomiast produkcja filmu powinna ruszyć już jesienią. Wtedy poznamy resztę obsady.
