Charlize Theron i Seth Rogen o filmie "Niedobrani": To nie jest tania komedia romantyczna

Fred nie jest typem amanta. Potargana broda, kilka zbędnych kilogramów i ciuchy z liceum nie czynią go ikoną stylu. Niewyparzony język i specyficzne poczucie humoru utrudniają zawrotną karierę. Charlotte jest jego zupełnym przeciwieństwem. Piękna, ambitna i powściągliwa przebojem zdobywa polityczne szczyty i mogłaby mieć każdego mężczyznę, gdyby tylko znalazła czas na życie prywatne.

Gdy bezrobotny i spłukany Fred Flarsky spotyka po latach swą dawną nianię i miłość z dzieciństwa, Sekretarz Stanu Charlotte Field, wydaje się, że nie ma na świecie bardziej niedobranej pary. A jednak coś iskrzy. I to na tyle intensywnie, że Charlotte wbrew protestom doradców, zatrudnia Freda jako autora swoich przemówień.

Facet ma dobre pióro, jeszcze lepsze serce, ale w wielkim świecie porusza się jak słoń w składzie porcelany. Ona zaś właśnie ogłasza swą kandydaturę na stanowisko prezydenta. Konkurenci już zacierają ręce, bo Fred z pewnością zaprzepaści jej karierę. Chyba, że świat zobaczy w nim to, co dostrzegła ona.

Jak hollywoodzkie gwiazdy opowiadają o swoich postaciach?

"Charlotte Field pełni funkcję sekretarz stanu USA. To inteligentna, sumienna i oddana swej pracy kobieta, która chyba trochę pogubiła się w życiowych kompromisach. Gdy ją poznajemy, widzimy ambitną polityk, która zamierza ubiegać się o fotel prezydenta USA" - mówi aktor o bohaterce, w którą wciela się w filmie Charlize Theron.

Kim jest Fred Flarsky, którego gra Seth Rogen?

"To dziennikarz, który pracuje dla niezależnych czasopism i redakcji internetowych. Wygłasza swoje opinie otwarcie i szczerze, mimo że ludzie nie zawsze lubią taki styl przekazu. Ma zawsze mocną opinię na każdy temat i nie ukrywa się z nią. I nigdy nie chodzi na kompromisy. Ta jego zawodowa filozofia nie zawsze sprawdza się jednak dobrze w życiu. Innymi słowy, Fred to człowiek wyznający pozytywne wartości, który uważa, że tylko on ma rację, podczas gdy inni się sprzedają" - opisuje go aktorka.

Charlize Theron wyznała, że to była ciekawa, ale wymagająca współpraca.

"Aby taki film mógł się udać ze mną i Sethem w rolach głównych musi opowiadać szczerze o wiarygodnych emocjach. Musieliśmy dobrze zrozumieć swoich bohaterów, ale także dodać im coś od siebie tak, żeby nie utracić ich autentyczności. Fabuła ma w tym wypadku znaczenie drugorzędne. Skupiliśmy się tak mocno na rozwoju postaci, ponieważ nie chcieliśmy taniej komedii romantycznej" - wspomina gwiazda.

"Założeniem było zaskakiwanie widza, by nikt nie przewidział, jak to się skończy. Głównym wyzwaniem było zrozumienie postaci i nadanie im własnej osobowości" - mówi Charlize Theon. "Ważne było własne poczucie humoru, żeby pasowało do tej historii. Nie dowcipkujemy bezsensownie, lecz budujemy relację naszych postaci na bazie humoru i śmiechu" - dodaje Seth Rogen.

Aby być razem, para musi pokonać wiele przeszkód.

"Oni naprawdę mogą wiele stracić. Nie mają łatwo. Ich wewnętrzne konflikty mogły wybrzmieć tylko wtedy, kiedy stawka tego, co robią, była naprawdę wysoka. Bardzo ciekawie grało mi się w komedii romantycznej kobietę, która nie porzuca nagle swoich aspiracji dla jakiegoś faceta. Nie jest łatwo zagrać tego typu postać. Właśnie dlatego ekranowe emocje są wiarygodne: dwójce bohaterów nic nie przychodzi łatwo" - wyjaśnia Charlize Theron.

Film "Niedobrani" pojawi się w polskich kinach 10 maja.