Reklama

Channing Tatum chce zagrać striptizera po siedemdziesiątce

Channing Tatum jest aktorem, któremu sławę przyniosły role w takich filmach jak "21 Jump Street" i "Magic Mike". Druga z tych produkcji według wielu jest jedną z najbardziej cenionych komedii. Jak się okazuje, Tatum nie zapomniał o "Magicznym Mike'u" i ma plan, by ponownie wcielić się w tę postać. Zamierza z tym jednak poczekać do siedemdziesiątki!

Channing Tatum pracuje nad trzecią częścią filmu "Magic Mike"

41-letni Channing Tatum zawdzięcza swój sukces między innymi roli w komediowym hicie "Magic Mike". W 2012 roku aktor podjął współpracę ze Stevenem Soderberghiem i Reidem Carolinem, by stworzyć film oparty o jego własne doświadczenia. Jako osiemnastolatek Tatum zarabiał na życie, rozbierając się przed publicznością. Film, który powstał na podstawie jego przeżyć, został na tyle ciepło przyjęty, że trzy lata później wypuszczono sequel - "Magic Mike XXL".

W listopadzie Tatum przyznał, że ponownie nawiązał współpracę z Soderberghiem i Carolinem, by stworzyć kolejną, trzecią część komedii. 

Reklama

W rozmowie z magazynem "People" aktor zdradził, że w nadchodzącej części zamierza zachwycić publiczność swoimi tanecznymi wyczynami.

Przy okazji przyznał, że nadchodząca część serii - "Magic Mike's Last Dance" - będzie oparta o sceniczne show "Magic Mike Live", które miało swoją premierę w 2018 roku. Zanim aktor zdecydował się na rozpoczęcie pracy nad kolejną częścią produkcji, miał zupełnie inny pomysł.

Zobacz też: "Śmierć na Nilu": Film z Gal Gadot spektakularną klapą

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Channing Tatum | Magic Mike | Magic Mike XXL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy