Reklama

"Cały ten smog": Przestrzegali przed nim, zanim to było modne

Smog szkodzi zdrowiu - dziś wiedzą o tym prawie wszyscy. Jednak jeszcze kilka lat temu wiedza Polaków na ten temat była niewielka. Twórcy filmu "Cały ten smog" wpadli więc na pomysł, by o tym, jakie procesy zachodzą w ciele człowieka, gdy oddycha zanieczyszczonym powietrzem, opowiedzieć przy pomocy obrazu. Za inspirację posłużył im słynny francuski serial animowany "Było sobie życie". Od momentu powstania dokumentu wiele się zmieniło, ale produkcja pozostaje boleśnie aktualna.

Inicjatorem powstania filmu był znany krakowski grafik Tomasz Wełna. Artysta przerażony stanem powietrza w mieście skontaktował się dziennikarzem naukowym Tomaszem Borejzą. - Przeczytał jeden z moich artykułów, w którym opisywałem problem krakowskiego smogu i powiązał fakty. Zauważył, że sam choruje, jego dziecko ma problemy ze zdrowiem, a rodzina kaszle - wspomina Borejza. 

- Sam zorientowałem się, co się dzieje na konferencji naukowej, na której występowała prof. Ewa Konduracka. Opowiadała o skutkach oddychania krakowskim powietrzem. Miałem w rodzinie wtedy właśnie taką historię przewlekłych zapaleń górnych dróg oddechowych, których nikt nie potrafił wyleczyć ani zdiagnozować. Połączyłem jedno z drugim i jak się okazuje, chyba słusznie. Odkąd powietrze zaczęło się poprawiać, to i problemy z górnymi drogami oddechowymi zniknęły - dodaje dziennikarz.

Reklama

Celem projektu było nagłośnienie problemu i zwiększenie świadomości ludzi na temat konsekwencji zdrowotnych, jakie niesie za sobą oddychanie smogiem. Wybrano oryginalną formułę. - Zainspirowało nas wspólne wspomnienie i pamięć o serialu "Było sobie życie", który był niegdyś bardzo popularny i edukował o tym, co się dzieje w ludzkim ciele. Postanowiliśmy do niego nawiązać - zebrać wiedzę wśród fachowców i pokazać ją z pomocą umiejętności animacyjnych Tomka - wyjaśnia dziennikarz.

W filmie pojawiają się z rozmowy z prof. Ewą Czarnobilską, prof. Ewą Konduracką i dr hab. Agnieszką Pac. Uznane krakowskie lekarki wyjaśniają m.in. jaki wpływ ma zanieczyszczone powietrze na serce, rozwój dzieci w okresie płodowym, a także zachorowalność na alergię i astmę. Specjalistki czerpią wiedzę z pierwszej ręki, same spotykają się z takimi przypadkami w swojej codziennej praktyce. Borejza zapytany o to, co w trakcie przeprowadzonych rozmów ze środowiskiem naukowym wstrząsnęło nim najbardziej, odpowiada wprost: - Skala i ciężar problemów, jakie wiążą się z jakością powietrza.

Kraków stolicą smogu

30-minutowy dokument "Cały ten smog" ukazał się w 2017 roku. Wtedy problem wciąż zdawał się być jeszcze lokalny. Mianem stolicy smogu określano Kraków. Tam też było najwięcej specjalistów, badających to zagadnienie. - Wiedzy w Krakowie było bardzo dużo, ale ona gdzieś jeszcze wtedy krążyła po lokalnych mediach, a chwilę wcześniej była zupełnie niszowa - podkreśla aktywista. - Najwięcej osób zajmujących się tematem było wtedy w Krakowie. Teraz to grono jest jednak szersze - dodaje.

Od momentu powstania filmu minęło już sześć lat i sporo się zmieniło. - Pracowaliśmy wtedy, kiedy uważano, że smog jest jedynie problemem Krakowa, a cała Polska oddycha czystym powietrzem. Mniej więcej w tym samym czasie byłem w Warszawie, w której akurat powietrze tego dnia było fatalne. W trakcie służbowego spotkania spojrzałem przez okno i zobaczyłem taką szarą czapę wiszącą nad miastem, byłem w wieżowcu, dość wysoko. Mówię ludziom obecnym na spotkaniu: 'Dzisiaj po krakowsku oddychacie'. Patrzyli na mnie, jak na szalonego, bo wiadomo, że smog jest tylko w Krakowie. Dziś jest jednak zupełnie inaczej, mamy świadomość, że co najmniej pół Polski w zimowych miesiącach oddycha powietrzem, które szkodzi zdrowiu - podkreśla Borejza. - Myślę, że wiemy o tym tak bardzo, że już trochę się tym zmęczyliśmy. Był taki okres dużego zainteresowania, kiedy wszędzie się mówiło o sprawie i ona się trochę przejadła. Być może już powoli nawet zapominamy, że problem ciągle istnieje - dodaje.

Polska w walce o czyste powietrze

Od kilku lat trwa ogólnopolska walka o czyste powietrze, rozgrywająca się na poziomie rządu, samorządów i organizacji pozarządowych. O zmiany w tym zakresie walczą też aktywiści i zwykli Polacy. Oczywiście to proces obliczony na lata, czy jednak zmierzamy w dobrym kierunku? - Jeszcze pół roku temu powiedziałbym, że generalnie tak. Postępują różne programy wymiany pieców, i tak dalej. Natomiast w ostatnim czasie bardzo dużo się zmieniło. Kiedy najważniejsze osoby w tym kraju wzywają na przykład, żeby palić wszystkim, bo tak trzeba, to mam obawy, jak będzie wyglądać sytuacja, kiedy przyjdą większe mrozy. Natomiast przez ostatnie lata rzeczywiście było widać powolną poprawę sytuacji, wynikającą z wielu działań, które w tym czasie były podejmowane przez samorządy, rozmaite fundusze i aktywistów. Tak, poprawiało się... - ocenia Borejza.

Odbiór filmu "Cały ten smog" był bardzo ciepły, a w pewnym momencie jego fragmenty poniosły się viralowo. - Dla mnie to było o tyle istotne, że mogłem dołożyć swoją niewielką cegiełkę, żeby problem postrzegany jako krakowski, jednak trafił do ogółu społeczeństwa. Mam satysfakcję, że udało się zrobić coś dobrego w ważnej sprawie, a głos fachowców, którzy wiedzą, o czym mówią, trafił do szerokiego grona - podkreśla Tomasz Borejza.

W trakcie Kraków Green Film Festival w 2020 roku film pt. "All That Smog" (Cały ten smog") Tomasza Wełny i Tomasza Borejzy otrzymał Nagrodę Specjalną Marszałka Województwa Małopolskiego. Produkcja jest dostępna w serwisie YouTube. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy