Brytyjski Superman?
Wytwórnia Warner Bros. rozważa obsadzenie 20-letniego Henry'ego Cavilla ("Hrabia Monte Christo", "I Capture the Castle") w piątej części "Supermana". Nazwisko młodego Brytyjczyka łączone było już z projektem kilka miesięcy temu. Mówi się, że młody wiek aktora może być zarówno jego zaletą, jak i wadą.
"Kierownictwo WB poważnie rozważa obsadzenie Henry'ego Cavilla w tytułowej roli w kolejnym filmie o Supermanie" - można przeczytać w notce umieszczonej w Internecie.
Rozmowy na temat obsady wciąż trwają, a Cavill nie otrzymał jeszcze podobno oficjalnej propozycji.
Drugim poważnym kandydatem do roli Supermana jest obecnie, według tych samych doniesień, 25-letni Amerykanin Matthew Bomer, znany z telewizyjnych seriali "All My Children" i "Guiding Light".
Cavill ma jednak podobno większe szanse.
Niektórzy decydenci uważają, iż młody wiek kandydata może mu przeszkodzić w stworzeniu wiarygodnej postaci superbohatera. Z drugiej strony podkreśla się, że dzięki startowi w wieku 20 lat, Cavill będzie w stanie odtwarzać na ekranie słynnego komiksowego herosa w jeszcze wielu kolejnych filmach.
Supermana w czterech filmach kinowych, z lat 1978-1987, grał Christopher Reeve. Gdy pierwsza część opowieści wchodziła na kinowe ekrany, aktor miał 26 lat.