Bryan Cranston: Cały pakiet!
Najsłynniejszą jego kreacja jest rola w serialu "Breaking Bad", za którą otrzymał już 3 statuetki Emmy. Bryana Cranstona od piątku możemy oglądać też w filmie "Drive" w reżyserii Nicolasa Windinga Refna.
Cranston wcielił się w postać Shannona - w jednej osobie mechanika, agenta i menedżera tytułowego Drivera (Ryan Gosling) oraz jedynego człowieka, który może uchodzić za jego przyjaciela.
Aktor zdobył sobie rzeszę wiernych fanów, występując gościnnie w serialach komediowych: "Seinfeld," "Diabli nadali" i "Jak poznałem waszą matkę", ale potem nastąpił zwrot w jego karierze i pojawiły się poważniejsze role dramatyczne, jak ta w uznanym przez krytykę dramacie "Breaking Bad".
"Wybór Briana Cranstona to był pomysł Nicolasa, fana serialu 'Breaking Bad" - mówi producent filmu "Drive" Adam Siegel. "Kiedy zdobyliśmy finansowanie, zacząłem się zastanawiać kogo chciałbym mieć w filmie oprócz Ryana i Bryan był aktorem, na którego rzuciłem się jak jastrząb. Bryan to nie tylko głos, ale cały pakiet" - dodaje Refn.
"Tak naprawdę do filmu 'Drive' przekonał mnie scenariusz. Był wciągający, a sama postać miała niezwykły potencjał, by się w nią zagłębić i przeobrazić. Do tego w filmie miał zagrać Ryan, a poza tym chciałem pracować z Nicolasem" - przyznaje aktor, dodając, że "Drive" dał mu możliwość wykreowania niezwykłej drugoplanowej postaci.
"To co uwielbiam w klasycznych filmach z gatunku noir, które 'Drive' pod paroma względami przypomina, to niezwykła wyrazistość wielu ról drugoplanowych. Scenarzyści i reżyserzy upychali te niesamowite postaci, uosabiające typy charakterologiczne, gdzieś na marginesie filmów. Zwykle nie były one odważne, ujmujące ani nawet miłe - a odtwarzali je aktorzy charakterystyczni, zdolni tchnąć życie w swoje sceny" - przyznaje Cranston.
Kto jest bohaterem filmu "Drive"? Ryan Gossling jak Clint Eastwood!
Aktor dodaje, że kluczowe przy tworzeniu postaci Shannona było pogodzenie ciepłego wizerunku bohatera z jego egzystencjalną desperacją.
"Jest wielkim marzycielem i wielkim przegranym, którego los dosłownie okaleczył, a jego żałosna desperacja jest wyczuwalna nawet w najbardziej radosnych scenach z jego udziałem. Uważam, że ta rola została napisana w sposób, który uchwycił esencję postaci i z przyjemnością ją odtwarzałem" - dodał Cranston.
To pierwszy raz, kiedy aktor występuje filmie z Nicolasa Windinga Refna.
"Praca z Nicolasem była niesamowita. Ufa, iż aktor zna grana przez siebie postać i opowiadaną historię i oczekuje, że zaproponujemy coś nowego . To nie jeden z tych reżyserów, którzy komenderują: 'Zrobisz tak i tak,. Zamknij się' lub 'Masz odebrać telefon i podejść tam. No, już!'. On pyta: 'No nie wiem, a co ty sądzisz'?" - Cranston pozostaje pod wrażeniem realizacyjnej otwartości Refna.
Aktor pokusił się również o krótką charakterystykę filmu "Drive": "To opowieść z morałem. Wszyscy bohaterowie, którzy zmagają się z problemami, w gruncie rzeczy sami je na siebie sprowadzili. Jeśli o mnie chodzi, to być może jestem już w takim wieku, że gdyby to był film tylko o pościgach samochodowych, demolce, kradzieży pieniędzy, strzelaninach, to nie byłbym zainteresowany" - zakończył Cranston.
Bryan Cranston jest posiadaczem trzech statuetek Emmy za rolę Waltera White'a w serialu "Breaking Bad". Na dużym ekranie Cranstona oglądaliśmy niedawno w filmie "Larry Crowne - uśmiech losu u boku Hanksa i Julii Roberts, wkrótce aktora będzie można zobaczyć w "Pandemii 3D" Stevena Soderbergha, z udziałem Matta Damona, Marion Cotillard i Gwyneth Paltrow. Inne filmy z jego udziałem to: "Szeregowiec Ryan", "Mała Miss", "Szaleństwa młodości". Cranston jest też scenarzystą i reżyserem, czego dowodem jest dramat miłosny "Last Chance", który napisał, wyreżyserował i w którym wystąpił oraz kilka odcinków "Zwariowanego świata Malcolma" i "Breaking Bad".
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Zastanawiasz się, jak spędzić wieczór? A może warto obejrzeć film? Sprawdź nasz repertuar kin!