Reklama

Bruce Willis zaryzykował

Bruce Willis przyznaje, że nakręcenie czwartej części "Szklanej pułapki" jest wielkim ryzykiem, ponieważ fani mogą przestać interesować się poprzednimi częściami.

Hollywoodzki twardziel od dawna uważał, iż ta seria powinna zakończyć się na trylogii, jednak ostatecznie zgodził się wziąć udział w kolejnej "Live Free Or Die Hard" . Film na ekranach polskich kin pojawi się 6 lipca.

"Przez długi czas uważałem, że powinienem dać sobie spokój z tą historią i odejść w momencie, kiedy wszystkie części odniosły sukces. Jednak wiecie co... czasem lubię ryzyko. Lubię hazard a porażka przy czwartej części jest brana pod uwagę. Jednak kiedy patrzę sobie teraz na to wszystko, to szczerze uważam, że to niezły film" - mówi Willis.

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: Bruce Willis | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy