Reklama

Bronisław Pawlik: Odszedł 10 lat temu

10 lat temu zmarł po ciężkiej chorobie jeden z najpopularniejszych polskich aktorów - Bronisław Pawlik. Telewizyjna widownia zapamiętała go z takich seriali, jak: "Kariera Nikodema Dyzmy", "Alternatywy 4", czy "Lalka".

Bronisław Pawlik zadebiutował w 1946 roku w gdańskim Teatrze Wybrzeże. Grał następnie w Teatrze im. Jaracza w Łodzi oraz na scenach warszawskich: Teatru Narodowego, Ateneum, Polskiego, Powszechnego.

W latach 50. udzielał się nie tylko jako aktor, ale również jako reżyser. Wspólnie z Zygmuntem Huebnerem reżyserował "Cień bohatera" Seana O'Casey'a w Teatrze Współczesnym, sam podjął się reżyserii "Osaczonych" Janusza Warmińskiego w Ateneum.

Równolegle rozwijała się jego kariera aktorska. U Kawalerowicza zagrał Leona w "Celulozie" i Leona Krusiewicza w "Pod gwiazdą frygijską", u Rybkowskiego - fryzjera Szczeżuję w "Godzinach nadziei" i komisarza-kapitana milicji w "Kapeluszu pana Anatola".

Reklama

Wystąpił m.in. w "Mężu swojej żony" Barei, "Hrabinie Cosel" Antczaka, "Zmorach" Marczewskiego i "Pensji pani Latter" Różewicza. Zagrał w "Misiu" i "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz".

"Aktor dostał kostium - nowy waciak. Milena Celińska [kostiumolog - przyp .red.] chciała go patynować za pomocą sprayu, ale okazało się, że Bronisław Pawlik bez porozumienia się z kimkolwiek wybrał zdecydowanie bardziej naturalistyczną metodę charakteryzacji: poszedł do zakładu ślusarskiego i tam wytarzał się w smarach" - Pawlika, który w filmie Barei grał pracownika klubu sportowego Tęcza, wspominał w książce "Miś, czyli rzecz o Stanisławie Barei" Maciej Łuczak.

Pawlik był profesorem w telewizyjnych "Niewiarygodnych przygodach Marka Piegusa". Grał także w serialach: "Stawka większa niż życie", "Chłopi", "Polskie drogi", "Doktor Murek", "Kariera Nikodema Dyzmy", "Alternatywy 4".

W latach 60. występował w telewizji w niezwykle popularnej wieczorynce "Miś z okienka".

W 1977 roku wystąpił w telewizyjnym serialu "Lalka" w reżyserii Ryszarda Bera na podstawie powieści Bolesława Prusa.

"Część recenzentów wytykała reżyserowi błędy obsadowe, narzekano też na stosunkowo niską temperaturę relacji między Wokulskim a Izabelą. Zgodny aplauz wywołała chyba tylko kreacja Bronisława Pawlika jako Rzeckiego. W interpretacji aktora pan Ignacy był jakby żywcem przeniesiony z Prusa. Rozbrajająco naiwny politycznie, do końca wierny w przyjaźni, przywiązany do staroświeckich zasad w handlu, dla ludzi dobry i współczujący, w interesach uczciwy" - czytamy w opisie filmu na stronie Filmpolski.pl.

Za rolę Rzeckiego otrzymał m.in. nagrodę przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji w 1979 roku.

Bronisław Pawlik otrzymał nagrodę ministra kultury za 2000 rok w dziedzinie teatru. Podczas ceremonii rozdania nagród aktor zażartował, że przygotowując się do uroczystości "po raz pierwszy przy goleniu rano spojrzał na siebie z szacunkiem".

Jego ostatnimi kreacjami teatralnymi były role Dziadka w "Uroczystości" Thomasa Vinterberga i Mogensa Rukova w reżyserii Grzegorza Jarzyny w Rozmaitościach oraz Ogrodnika w "Bambini di Praga" Bohumila Hrabala w reżyserii Agnieszki Glińskiej w Teatrze Współczesnym.

- Dla mojego pokolenia Bronisław Pawlik był mistrzem, jeżeli chodzi o świadomość reakcji widowni. Nieomylnie wiedział, jak wywołać określone reakcje, kiedy zrobić pauzę, kiedy się odwrócić, kiedy akcent słowny - na przykład pauza - wywoła reakcje dramatyczną, kiedy komediową. Był mistrzem puenty - mówił o swym koledze ze sceny Olgierd Łukaszewicz.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bronisław Pawlik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy