Bradley Cooper wyreżyseruje Beyonce?
Clint Eastwood od kilku już planuje realizację remake'u musicalu "Narodziny gwiazdy". Ostatnio pojawiła się informacja, że film miałby być reżyserskim debiutem Bradley'a Coopera ("Snajper"). Główną rolę ma zagrać gwiazda muzyki pop Beyonce.
Fakt, że rozmowy na temat nowej wersji "Narodzin gwiazdy" trwają, potwierdza wytwórnia Warner Bros. oraz sam Clint Eastwood.
Pierwsza informacja o tym, że hollywoodzki aktor i reżyser chce nakręcić film z udziałem Beyonce pojawiła się w 2011 roku. Jednak wokalistka zaszła w ciążę [urodziła w 2012 roku - red.] i prace przesunięto.
W niedawnym wywiadzie dla magazynu "The Hollywood Reporter", Clint Eastwood wyznał, że "wciąż o tym rozmawiamy".
"Beyonce jest bardzo popularna, ale również bardzo aktywna i trudno uzgodnić nam jakieś terminy. Niemniej ja wciąż nie tracę nadziei" - oświadczył.
Okazało się również, że to nie on miałby zasiąść na fotelu reżysera [zamierza być producentem - red.], a Bradley Cooper, z którym Eastwood pracował przy filmie "Snajper".
"Narodziny gwiazdy" to amerykański romans z 1937 w reżyserii Williama A. Wellmana. Film opowiada historię początkującej piosenkarki Esther (Janet Gaynor), której przypadkowe spotkanie ze znanym piosenkarzem Johnem Howardem (Fredric March) pomaga jej wspiąć się po szczeblach kariery. Niestety, w ślad za zawodowymi sukcesami nie idzie szczęście w życiu osobistym.
"Narodziny gwiazdy" 1937 doczekały się do tej pory dwóch remake'ów. W 1954 roku w filmie zagrała Judy Garland i James Mason. W 1976 powstała kolejna wersja romansu z Barbarą Streisand i Krisem Kristofferson.
źródło: Cover Video/x-news
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!