Brad Pitt będzie się ścigał w wyścigu Formuły 1. Jak to możliwe?
Brad Pitt dostanie wkrótce okazję, by sprawdzić się w zupełnie nowej roli. Jak donoszą zagraniczne media, gwiazdor weźmie udział w nadchodzącym wyścigu Grand Prix Wielkiej Brytanii w ramach Mistrzostw Świata Formuły 1. Laureat Oscara podejmie rywalizację z żywą legendą tej dyscypliny, Lewisem Hamiltonem. Panowie będą się ścigać na potrzeby wspólnego projektu, jakim jest film fabularny opowiadający o zmaganiach mistrzów kierownicy.
W zeszłym roku pojawiły się informacje na temat nowej produkcji z udziałem Brada Pitta. Ujawniono wówczas, że laureat Oscara za "Pewnego razu... w Hollywood" zagra główną rolę w filmie fabularnym opowiadającym o świecie wyścigów Formuły 1. W projekt zaangażowany jest nie kto inny, jak Lewis Hamilton, siedmiokrotny zdobywca tytułu mistrza świata, który z ramienia należącej doń firmy Dawn Apollo Films będzie pełnił obowiązki producenta wykonawczego obrazu oraz konsultanta.
Wygląda na to, że Pitt intensywnie przygotowuje się do występu w tym filmie. Jak bowiem donosi "The Sun", aktor usiądzie wkrótce za kierownicą bolidu i stanie do rywalizacji na torze z Hamiltonem. Pitt otrzymał ponoć specjalne pozwolenie na wzięcie udziału w nadchodzącym wyścigu Grand Prix Wielkiej Brytanii w ramach mistrzostw świata Formuły 1. Hollywoodzki aktor przejedzie pierwsze okrążenie toru Silverstone w wyścigu, który rozpocznie się 9 lipca.
"Oglądanie Brada Pitta ścigającego się z mistrzami kierownicy na Grand Prix Wielkiej Brytanii z całą pewnością będzie wyjątkowym, a wręcz surrealistycznym doświadczeniem dla wszystkich fanów tego sportu" - ujawnia informator pisma.
Pitt we wspomnianym filmie wcieli się w weterana Formuły 1, który przerywa emeryturę, by zostać mentorem młodego, dobrze rokującego kierowcy. Scenariusz napisze Ehren Kruger, który znany jest głównie z pracy nad serią "Transformers", a reżyserią zajmie się Joseph Kosinski, twórca entuzjastycznie ocenianego obrazu "Top Gun: Maverick".
Pieczę nad tym projektem sprawować będzie jeden z najbardziej wpływowych producentów Fabryki Snów, Jerry Bruckheimer. Realizacją obrazu zajmuje się platforma streamingowa Apple TV+, która w zeszłym roku nabyła prawa do filmu za 130 mln dolarów. Premiera produkcji ma się odbyć w przyszłym roku.