Bollywood w Polsce
Po raz pierwszy w polskich kinach będzie można obejrzeć superprodukcję słynnej indyjskiej kinematografii Bollywood. Bilety na film "Czasem słońce, czasem deszcz" zakupiło do tej pory półtora miliarda ludzi na całym świecie. Beata Tyszkiewicz jako jedyna polska aktorka była gwiazdą Bollywood.
Choć wynik (półtora miliarda ludzi) może się wydawać szokujący, równie nieprawdopodobnie brzmi liczba filmów, jakie rokrocznie opuszczają wytwórnię Bollywood, czyli bombajski odpowiednik hollywoodzkiej Fabryki Snów. Jak podaje "Życie Warszawy", jest ich mniej więcej tysiąc.
Beata Tyszkiewicz jako jedyna polska aktorka była gwiazdą Bollywood.
"Był rok 1965. Marzyłam o podróży do Indii. Kiedy hinduski producent, który ponoć zachwycił się moją typowo grecką urodą, zaproponował mi rolę, zgodziłam się. Podpisałam kontrakt na trzy miesiące i... przez ten czas nie miałam ani jednego dnia zdjęciowego" - opowiadała Beata Tyszkiewicz w rozmowie z "Życiem Warszawy".
"Tam się zupełnie inaczej podchodzi do życia i pracy. Filmy realizowane są latami. Miałam samochód z kierowcą, noszono za mną najdrobniejsze zakupy i otwierano drzwi" - dodała aktorka.
"Czasem słońce, czasem deszcz" to najkosztowniejsza indyjska produkcja ostatnich lat, a zarazem największy przebój największej kinematografii świata.
Film, w którym przeplatają się intymne wyznania i zapierające dech w piersiach sceny taneczne, jest pełną humoru opowieścią o uczuciu, które pokonuje wszelkie przeszkody.
Na ekranach polskich kin obraz zadebiutuje 21 stycznia 2005 roku i będzie wyświetlany w dwóch częściach - "Indie" i "Londyn".