Reklama

Bojkot Keanu Reevesa! Chińczycy nie zobaczą nowego filmu gwiazdora?

24 marca na ekrany kin trafi czwarta część serii "John Wick". Najnowszej produkcji Keanu Reevesa najprawdopodobniej nie zobaczą jednak chińscy widzowie. Wszystko z powodu trwającego od ubiegłego roku bojkotu hollywoodzkiego gwiazdora.

24 marca na ekrany kin trafi czwarta część serii "John Wick". Najnowszej produkcji Keanu Reevesa najprawdopodobniej nie zobaczą jednak chińscy widzowie. Wszystko z powodu trwającego od ubiegłego roku bojkotu hollywoodzkiego gwiazdora.
Keanu Reeves w Chinach w 2013 roku /Visual China Group /Getty Images

W marcu 2022 roku z chińskich platform streamingowych Tencent Video, Youku i Migu Video zniknęły filmy z udziałem Keanu Reevesa. Powodem takiego stanu rzeczy były wypowiedzi popularnego aktora, który wyraził swoje wsparcie dla niepodległości okupowanego przez Chiny Tybetu.

Chińscy nacjonaliści nawołują do bojkotu Keanu Reevesa

Wcześniej Keanu Reeves wziął udział w corocznym koncercie na rzecz niepodległości Tybetu, którego dyrektorem artystyczny jest kompozytor Philip Glass. Obok Reevesa udział w nim wzięli również Laurie Anderson, Patti Smith, Cyndi Lauper oraz Iggy Pop.

Reklama

Kontrowersje związane z tym wydarzeniem pojawiły się w Chinach jeszcze wcześniej, bo w styczniu, gdy zostało ogłoszone, że Reeves weźmie w nim udział jako jeden z artystów. W chińskich mediach społecznościowych miejscowi nacjonaliści zaczęli nawoływać do bojkotu aktora. Podobnie wygląda sytuacja w każdym przypadku, gdy ktoś znany, oficjalnie popiera wolny Tybet bądź udziela swojego wsparcie Dalajlamie. 

W sieci pojawiło się  mnóstwo wpisów autorstwa chińskich nacjonalistów, którzy jednoznacznie potępili udział Reevesa w protybetańskiej imprezie. "Jak to możliwe, że Keanu Reeves kompletnie nie rozumie naszej historii i popiera niepodległościową imprezę na rzecz Tybetu? Czy ci celebryci nie boją się utraty chińskiego rynku?" - dopytywał jeden z użytkowników chińskiego portalu społecznościowego Weibo. "Apelujemy o usunięcie 'Matrixa' z repertuaru naszych kin. Wynocha z Chin" - wtórował mu inny.

Głosy protestów przeciwko Reevesowi miały też wpływ na słaby wynik kasowy jego ostatniego filmu "Matrix Zmartwychwstania" w chińskich kinach.

Jak wyliczał "Los Angeles Times", przynajmniej dziewiętnaście filmów z udziałem Keanu Reevesa zniknęło w marcu 2022 z chińskich platform streamingowych.

Jak zwykle w przypadku informacji o chińskiej cenzurze, nie wiadomo, kto zlecił usunięcie konkretnych tytułów z repertuaru. Nie zostało podane do oficjalnej wiadomości, czy filmy z Keanu Reevesem zniknęły za sprawą decyzji miejscowych władz, czy może zostały usunięte profilaktycznie przez osoby odpowiedzialne za zawartość konkretnych platform streamingowych.

Na razie brak oficjalnych informacji o chińskiej premierze "Johna Wicka 4".

Ewentualnej chińskiej premierze obrazu nie sprzyja jednak fakt, że silnie obecne są w nim japońskie wpływy.

"Japońskie anime i japońska produkcja filmowa nie jest mi obca, a kodeks samurajów, idea honoru i poświęcenia świetnie pasuje do naszej produkcji. W czwartej części widać silne wpływy japońskie i to widzowie wyłapią bez problemu" - stwierdził w trakcie jednej z rozmów Keanu Reeves. 

"John Wick 4" będzie najbardziej efektownym filmem serii?

W filmie John Wick 4" Keanu Reeves powraca jako tytułowy zabójca.

"Nie będę ukrywał, że praca nad 'Johnem Wickiem 4' sporo mnie kosztowała. Po każdym dniu zdjęciowym byłem wykończony, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Mam jednak pewność, że widzowie docenią naszą pracę, bo czwarta część - moim skromnym zdaniem - jest najciekawsza i najbardziej widowiskowa" - przyznał odtwórca głównej roli w jednym z ostatnich wywiadów. 

Mimo olbrzymiego zmęczenia, będącego efektem maksymalnego zaangażowania Reevesa w pracę nad filmem, aktor zapewnił, że ma ogromny apetyt, by po raz piąty wcielić się w Johna Wicka. Jest przekonany, że jeszcze nie pożegnał się ze swoim ulubionym bohaterem.

"Na razie muszę się jednak uzbroić w cierpliwość, ponieważ nie mam pojęcia, jak zareaguje publiczność i czy spodoba im się czwarta część. Jeśli wszystko ułoży się po myśli realizatorów serii, to ja jestem gotowy wrócić na plan w nieodległej przyszłości. Potrzebuję tylko około półrocznego odpoczynku, żeby się zregenerować i odbudować" - dodał Reeves w jednym z wpisów w mediach społecznościowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Keanu Reeves | John Wick 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy