Reklama

Boi się krytyków filmowych

Kristen Stewart obawia się, że jej życie prywatne będzie wpływało na opinię krytyków filmowych, przy ocenie produkcji z jej udziałem. Aktorka rozstała się niedawno z Robertem Pattinsonem, bo miała romans z reżyserem Rupertem Sandersem.

Stewart nie chciałaby, aby jej rola w filmie "W drodze" była oceniana przez pryzmat tego, co wydarzyło się kilka tygodni temu.

Obraz Waltera Sallesa zostanie w tym tygodniu zaprezentowany w Toronto. Ten fakt już od dłuższego czasu powoduje, że Stewart nie może spać po nocach. Gwiazda tak bardzo denerwuje się, jak zostanie odebrana przez krytyków. To będzie jej pierwszy publiczny występ po aferze, która wybuchła w lipcu.

"Kristen od pewnego czasu bardzo źle sypia. Denerwuje się, co usłyszy w Kanadzie. Ma nadzieję, że zwycięży profesjonalizm i nie będzie oceniana przez pryzmat tego, co dzieje się w jej życiu prywatnym" - powiedział znajomy 22-letniej aktorki.

Reklama

W polskich kinach "W drodze" pojawi się 14 września.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kristen Stewart | boja | krytycy filmowi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy