"Bohemian Rhapsody": Zwolniony reżyser Bryan Singer reaguje na Złoty Glob
Najważniejszą nagrodę 76. ceremonii rozdania Złotych Globów, statuetkę dla filmu dramatycznego, nieoczekiwanie otrzymała biografia zespołu Queen "Bohemian Rhapsody". Swoją wdzięczność wyraził reżyser produkcji, Bryan Singer. Nie był on obecny na gali. Nikt go nie zaprosił. Został zwolniony podczas kręcenia filmu.
Singer opublikował na swoim koncie na Instagramie zdjęcie z planu filmu. Przedstawia ono realizację scen z teledysku do piosenki "I Want ot Break Free". Pod nim reżyser podziękował za wyróżnienie Hollywoodzkiemu Stowarzyszeniu Prasy Zagranicznej.
Singer został zwolniony przez wytwórnię Fox z prac nad "Bohemian Rhapsody" na dwa tygodnie przed zakończeniem zdjęć. Oficjalnym powodem były jego nieuzasadnione nieobecności na planie. Reżyser miał nie wrócić do pracy po Święcie Dziękczynienia. Został w domu, by opiekować się schorowanym rodzicem.
Nieoficjalnie nieobecności Singera były częste i zawsze niezapowiedziane. Wtedy musiał go zastępować operator obrazu Thomas Newton Siegel. Reżyser miał także często wchodzić w przepychanki słowne z innymi osobami pracującymi przy filmie.
Najczęstsze były jego starcia z grającym Freddiego Mercury'ego (i nagrodzonym za tę role Złotym Globem) Ramim Malekiem. Z kolei, wcielający się w menadżera zespołu Queen, Tom Hollander prawie zrezygnował z udziału w filmie po jednej z większych kłótni z Singerem.
Zwolnionego reżysera przez dwa tygodnie zastępował Dexter Fletcher (który teraz kręci film "Rocketman" - biografię Eltona Johna). Mimo to Singer widnieje w napisach końcowych "Bohemian Rhapsody" jako jedyny twórca filmu. Wymogły to przepisy Gildii Reżyserów Filmowych.
Warto zaznaczyć, że podczas gali odbierający Globy producent Graham King i Malek nie wspomnieli o Singerze ani słowem.
"Bohemian Rhapsody" weszło do polskich kin 2 listopada 2018 roku. Film okazał się najpopularniejsza filmowa biografią w historii. Zarobił ponad 700 milionów dolarów.