Reklama

"Bohemian Rhapsody": Zwiastun filmu wzbudza kontrowersje

Zwiastun filmu "Bohemian Rhapsody", opowiadającego o życiu wokalisty Queen - Freddiego Mercury'ego, rozzłościł znanego scenarzystę i producenta Bryana Fullera. Twórca serialu "Gdzie pachną stokrotki" stwierdził, że zapowiedź filmu o znanym wokaliście pomija istotne fakty z jego życiorysu.

Zwiastun filmu "Bohemian Rhapsody", opowiadającego o życiu wokalisty Queen - Freddiego Mercury'ego, rozzłościł znanego scenarzystę i producenta Bryana Fullera. Twórca serialu "Gdzie pachną stokrotki" stwierdził, że zapowiedź filmu o znanym wokaliście pomija istotne fakty z jego życiorysu.
Tak się bawi Freddie Mercury w zwiastunie "Bohemian Rhapsody" /materiały dystrybutora

"Czy ktoś jeszcze jest choć trochę poirytowany tym, że w zwiastunie 'Bohemian Rhapsody" Freddie Mercury flirtuje z kobietą, ale nie znajdziemy żadnego śladu jego relacji z mężczyznami"? - Fuller zauważył we wpisie na Twitterze.

Znany scenarzysta twierdzi, że ukrywanie orientacji seksualnej wokalisty Queen w zwiastunie "Bohemian Rhapsody" spowodowane jest komercyjnymi względami. Fuller nazwał taki zabieg "hetwashing" (hetero-washing).

Mężczyzna zwrócił również uwagę na oficjalny opis filmu, w którym znajduje się fragment o "zagrażającej życiu chorobie" Mercury'ego. "Szanowna wytwórnio 20th Century Fox. Tak, była to zagrażająca życiu choroba, ale - konkretniej - to było AIDS. [Choroba, którą] zaraża się w następstwie gejowskiego seksu. Musicie się bardziej postarać" - zwrócił się w szyderczym tonie do producenta obrazu.

Reklama

Według Fullera strategia, którą przyjęła wytwórnia 20th Century Fox, polega na uniknięciu prezentacji masowej widowni queerowych treści. Scenarzysta nazywa takie zachowanie "queer-erasure".

"Jeśli [producenci] byliby dumni z jego [Mercury'ego] biseksualności, pokazaliby, że był biseksualny. Prezentowanie go w romantycznej sytuacji z kobietą a nie mężczyzną [3 klatki się nie liczą] nie jest celebracją biseksualnej tożsamości. To jej ukrywanie" - zakończył Fuller.

Fabularyzowana biografia wokalisty zespołu Queen trafi na ekrany kin 2 listopada.

W roli Mercury'ego zobaczymy mającego egipskie korzenie aktora Ramiego Maleka, który popularność zdobył dzięki roli Eliotta Aldersona w serialu "Mr. Robot" (m.in. nominacja do Złotego Globu). Ma na koncie także występy w serialach "Domowy front", "Pacyfik" i filmach "Noc w muzeum", "Noc w muzeum 2", "Noc w muzeum: Tajemnica grobowca" i "Saga 'Zmierzch': Przed świtem - część 2".

W obsadzie filmu znaleźli się też: Ben Hardy, który zagra Rogera Taylora ("X-Men: Apocalypse", serial "EastEnders"), Joe Mazzello jako basista John Deacon ("Park Jurajski", "The Social Network", "Pacyfik") i Gwilym Lee jako Brian May (seriale "Morderstwa w Midsomer" i "Jamestown").

Film pierwotnie reżyserować miał  Bryan Singer ("Superman: Powrót", "X-Men: Apocalypse"). Pol icznych perturbacjach jego miejsce na reżyserskim fotelu zajął Dexter Fletcher.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bohemian Rhapsody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy