Reklama

"Black Adam" może przynieść nawet 100 mln dolarów straty

Na pewno nie tak wyobrażali sobie szefowie studia Warner Bros. wprowadzenie do kin filmu "Black Adam". Nowy superbohater, który miał "zachwiać hierarchią władzy" w produkcjach DC Films, nie porwał jednak widzów na tyle, by twórcy mogli odtrąbić sukces. Film z Dwayne’em Johnsonem zarobił dotąd na całym świecie 387 milionów dolarów. A to znaczy, że studio musi się liczyć ze stratą w wysokości nawet 100 milionów dolarów.

Na pewno nie tak wyobrażali sobie szefowie studia Warner Bros. wprowadzenie do kin filmu "Black Adam". Nowy superbohater, który miał "zachwiać hierarchią władzy" w produkcjach DC Films, nie porwał jednak widzów na tyle, by twórcy mogli odtrąbić sukces. Film z Dwayne’em Johnsonem zarobił dotąd na całym świecie 387 milionów dolarów. A to znaczy, że studio musi się liczyć ze stratą w wysokości nawet 100 milionów dolarów.
Dwayne Johnson jako Black Adam /Warner Bros /materiały dystrybutora

Film z jedną z największych obecnie gwiazd w Hollywood, Dwayne’em Johnsonem, nie był tani - jego budżet szacowany jest na około 195 milionów dolarów. Do tego należy doliczyć koszty marketingu, które dla takiego widowiska wynieść mogą nawet 100 milionów. Nawet zakładając, że z powodu pandemii COVID-19 koszty marketingu zostały obniżone przez studio Warner Bros. do 80 milionów dolarów, jak twierdzą źródła, na jakie powołuje się portal Variety, to nadal jest to pokaźna suma. 

"Black Adam" od 16 grudnia w HBO Max

Dlatego specjaliści szacują, że aby "Black Adam" zaczął się zwracać, musi zarobić w kinach na całym świecie przynajmniej 400 milionów dolarów. Ta kwota może być jednak trudna do osiągnięcia, bo połowa zysków osiągniętych w kinach trafia do kieszeni ich właścicieli. To wszystko sprawia, że straty, które mogą ponieść producenci filmu, szacowane są na nawet 100 milionów dolarów.

Reklama

Sprawa opłacalności filmu "Black Adam" pozostaje dyskusyjna, choć nie ma większych wątpliwości, że nie na takie kwoty liczyło studio Warner Bros., gdy w 2019 roku dawało zielone światło na realizację tej produkcji. Trzeba też pamiętać, że zyski filmu mogą wzrosnąć, gdy trafi on do obiegu domowego. W takim przypadku pomogłoby, gdyby "Black Adam" trafił na tzw. serwisy premium VOD i do sieci kablowych. Tak się jednak raczej nie zdarzy, bo film już 16 grudnia będzie miał swoją streamingową premierę na platformie HBO Max.

Nadzieje studia Warner Bros. były większe. Powodem do optymizmu był niezły weekend otwarcia filmu "Black Adam", w którym ten film wyreżyserowany przez Jaume Colleta-Serrę zarobił 67 milionów dolarów. W kolejnych tygodniach zyski malały jednak coraz bardziej, do czego przyczyniły się przeciętne recenzje. Pojawienie się w kinach konkurencji z Marvela, filmu "Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu", ostatecznie przekreśliło szanse "Black Adam" na podbój box-office’u. I choć Johnson chce powrócić do roli Black Adama w kolejnym filmie, sytuacja finansowa pierwszej części każe wątpić, czy taka kontynuacja kiedykolwiek powstanie.

Czytaj więcej: 

"Black Adam" ocenzurowany? Oryginalna wersja tylko w streamingu!

"Black Adam": Scena po napisach miała wyglądać inaczej!



PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Black Adam
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy