Ben Affleck znów zagra Batmana
Ben Affleck wraca do roli Batmana! Po tym, jak przejął ją po nim Robert Pattinson w powstającym właśnie filmie "The Batman", wydawało się, że popularny aktor już nigdy nie założy kostiumu człowieka-nietoperza. Będzie inaczej. Nie dość, że Affleck po raz kolejny wystąpi jako Batman, to dojdzie do tego w filmie "The Flash", w którym w rolę innego Batmana wcieli się... Michael Keaton. Tym samym filmowe uniwersum DC Comics oficjalnie zmienia się w multiwersum.
Dwukrotnego zdobywcę Oscara za scenariusz filmu "Buntownik z wyboru" i najlepszy film 2012 roku, jakim wybrana została "Operacja Argo", jako Batmana można było zobaczyć w filmach "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" oraz "Liga Sprawiedliwości". Filmy nie spotkały się z pozytywnym przyjęciem fanów, a przeżywający trudny okres w życiu Affleck zrezygnował z roli Batmana. Kiedy pojawił się pomysł jego powrotu w filmie "The Flash", producentka filmu Barbara Muschietti, wątpiła, że Affleck zgodzi się na taką propozycję. Stało się inaczej.
"Było wiele opowieści o tym, z jakim trudem przyszło mu zagrać Batmana. Myślę jednak, że bardziej chodziło o to, że był w trudnym momencie życia. Zaproponowaliśmy mu powrót do roli, gdy jego życie prywatne zupełnie się odmieniło. Co nas zaskoczyło, był bardzo otwarty co do tego pomysłu" - wspomina producentka w wywiadzie dla "Vanity Fair". Affleck, który przyznał się do alkoholizmu i depresji, aktualnie leczy smutki u boku wschodzącej gwiazdy Hollywood, Any de Armas.
"The Flash", którego premiera planowana jest na 3 czerwca 2022 roku, będzie pierwszym solowym filmem tytułowego superbohatera, w którego wciela się Ezra Miller. "Ben Affleck pełnił będzie ważną rolę w emocjonalnej warstwie filmu. Interakcje i znajomość pomiędzy Barrym (Barry Allen to 'cywilne' nazwisko Flasha) a Brucem Waynem Afflecka wyniosą emocjonalny poziom na niespotykaną do tej pory wysokość. To film Barry'ego, to opowieść o Barrym, ale ich postaci łączy więcej niż myślimy. Obaj stracili matki, które zostały zamordowane, a to jeden z emocjonalnych napędów filmu. Właśnie tu pojawi się Batman Afflecka" - mówi "Vanity Fair" reżyser "The Flash" Andy Muschietti, twórca dwóch obrazów z serii "To" na podstawie powieści Stephena Kinga.
Ben Affleck w roli Batmana i Ezra Miller w roli Flasha spotkali się już na ekranie we wcześniejszym filmie DC Comics "Liga Sprawiedliwości". Dlatego pojawienie się Afflecka filmie "The Flash" nie dziwi aż tak bardzo. Co zaskakujące, w tym samym filmie zobaczymy jednak również Michaela Keatona, który wróci do roli Batmana, w jaką wcielał się w dwóch filmach Tima Burtona.
"Ten film przedstawi historię, która sugeruje jednolity świat. Taki, w którym wszystkie poprzednie kinowe interakcje są ważne. Wszystko, co widzieliście - istnieje. Wszystko, co zobaczycie - istnieć będzie w tym samym, ujednoliconym multiwersum" - tłumaczy Muschietti pomysł stojący za fabułą filmu "The Flash". Może to oznaczać, że Ben Affleck i Michael Keaton nie będą jedynymi Batmanami, jacy pojawią się w filmie "The Flash". Jak również to, że być może zobaczymy w nim serialowego Flasha, w którego wciela się Grant Gustin.