Będzie kolejna część kultowej serii "Martwe zło"
Nakręcony w 1981 roku film "Martwe zło", znany również jako "Złośliwe demony" i "Taniec z diabłem", przyniósł sławę jego reżyserowi Samowi Raimiemu oraz występującemu w roli głównej Bruce'owi Campbellowi. W kolejnych latach powstały dwie następne części serii, po czym przyszedł czas na remake oraz serial "Ash kontra martwe zło". Na tym jednak nie koniec. Będzie nowy film z tej serii.
Film Sama Raimiego to legenda. Niskobudżetowy horror nakręcony przez grupę zapaleńców w leśnej chatce i okolicach, zrewolucjonizował gatunek i od premiery zyskał status kultowego. Sześć lat później powstała jego kontynuacja w postaci filmu "Martwe zło 2: Śmierć przed świtem", która tak naprawdę była tym samym filmem, tyle że nakręconym z większym budżetem. Trylogię na długie lata zakończyła "Armia ciemności" z 1992 roku.
Dopiero w 2013 roku Fede Alvarez nakręcił film "Martwe zło", który można uznać zarówno za remake, jak i za kontynuację. W przeciwieństwie do pierwszych trzech filmów serii, główną bohaterką filmu Alvareza była kobieta.
W najbliższym czasie widzowie mogą spodziewać się kolejnego filmu cyklu "Martwe zło". Taką informacją podzielił się na łamach magazynu "Empire" Bruce Campbell. W oryginalnej trylogii aktor ten wcielał się w rolę Asha Williamsa, sprzedawcy w supermarkecie, który przez przypadek zamienia się w łowcę demonów z piekła rodem. Te zostały przywołane zostały za sprawą starodawnego zaklęcia i nie zamierzają wracać tam, skąd przyszły.
Campbella nie zobaczymy w planowanym filmie, którego ma nosić tytuł "Evil Dead Now" (w wolnym tłumaczeniu: Martwe zło współcześnie). Główną bohaterką tej produkcji ma być bowiem kobieta.
"Chcemy, żeby seria żyła dalej. Naszą mantrą jest to, że naszymi bohaterami i bohaterkami są zwykli ludzie. Nie zamierzamy tego zmieniać" - mówi Campbell.
Film "Evil Dead Now" wyreżyseruje Lee Cronin, autor horroru "Impostor".