Zdobył polskie obywatelstwo. Dzień później dowiedział się o szkoleniu wojskowym
Jesse Eisenberg niedawno odebrał polski paszport. Mimo początkowego entuzjazmu z tego faktu, Eisenberg z humorem przyznał, że następnego dnia zaniepokoiły go nagłówki prasowe dotyczące Polski.
Jesse Eisenberg debiutował w serialu telewizyjnym Luzik Guzik (w latach 1999-2000), za który został nominowany do Nagrody Młodych Artystów. Szerszej publiczności został zaprezentowany, gdy zagrał główną rolę w produkcji "The Social Network", zagrał tam postać Marka Zuckerberga, współzałożyciela serwisu społecznościowego Facebook. Jak opisuje swoje relacje z Polską?
"Moja rodzina pochodzi z południowego wschodu, z Krasnegostawu, rodzina mojej żony z Łodzi. Chcieliśmy mieć lepsze połączenie z Polską. Chciałbym tu pracować częściej" - wyznał aktor w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim".
Przy okazji swojej wizyty w Stanach Zjednoczonych, prezydent Andrzej Duda 5 marca wręczył polski paszport Jesse'emu Eisenbergowi. Dwukrotnie nominowany do Oscara aktor, reżyser i scenarzysta starał się o obywatelstwo naszego kraju od 2023 roku.
Aktor i reżyser niedawno pojawił się w wieczornym show Jimmy’ego Fallona, w którym zdradził szczegóły otrzymania polskiego obywatelstwa.
"Tak, dostałem polskie obywatelstwo. Osobiście nadał mi je prezydent. To było wspaniałe. To wielki zaszczyt, starałem się o to 1,5 roku" - wyjaśnił, po czym dodał:
"Następnego dnia przeglądałem portale informacyjne i zobaczyłem, że Polska organizuje szkolenia wojskowe dla mężczyzn".
Prowadzący nie mógł powstrzymać śmiechu i zachęcił aktora, by po powrocie ze szkolenia ponownie odwiedził studio.
"Zastanawiam się, czy będę wyglądać jakoś inaczej. Pewnie nie dadzą mi do roboty nic, co sprawi, że nabiorę więcej mięśni".
Szkolenie, o którym wspomniał Eisenberg, to na ten moment plany stworzenia szkolenia wojskowego dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce, a według zapowiedzi premiera Polski, do 2027 roku kraj ma osiągnąć możliwość przeszkolenia 100 tys. ochotników w ciągu roku.
Rodzinna historia Eisenberga zainspirowała go do napisania scenariusza "Prawdziwego bólu", który także wyreżyserował. Film skupia się na historii kuzynów Davida (w tej roli sam Eisenberg) i Benjiego (Kieran Culkin), którzy wyruszają do Polski, aby uczcić pamięć zmarłej babci. Ich podróż zyskuje nowy wymiar, gdy dawne napięcia między nimi powracają.
Film spotkał się ze świetnym przyjęciem. Otrzymał nominacje do Oscara za scenariusz i drugoplanową rolę Culkina. Aktor był faworytem w swojej kategorii i w nocy z 2 na 3 marca odebrał prestiżową statuetkę.
Realizacja filmu bardzo wpłynęła na relację Eisenberga z Polską. "Zrozumienie historii mojej rodziny spowodowało, że zakochałem się w tym kraju" - przyznał w rozmowie z Marcinem Radomskim dla Interii.