Reklama

„Avatar: Istota wody” Jamesa Camerona jest już dostępny w Disney+

Światowy fenomen w reżyserii Jamesa Camerona „Avatar: Istota wody” pojawił się już w bibliotece platformy Disney+. Po 13 latach od premiery pierwszej części film powrócił w wielkim stylu, ponownie odnosząc globalny sukces. Tym razem wizjoner kinematografii zaprasza widzów w nową, obfitującą w przygody podróż po planecie Pandora.

Światowy fenomen w reżyserii Jamesa Camerona „Avatar: Istota wody” pojawił się już w bibliotece platformy Disney+. Po 13 latach od premiery pierwszej części film powrócił w wielkim stylu, ponownie odnosząc globalny sukces. Tym razem wizjoner kinematografii zaprasza widzów w nową, obfitującą w przygody podróż po planecie Pandora.
"Avatar: Istota wody" od 7 czerwca jest dostępny w Disney+ /Disney+ /materiały prasowe

"Avatar: Istota wody" trafił do kin 16 grudnia 2022 i stał się trzecim najlepiej zarabiającym filmem wszech czasów, osiągając łączny przychód ze światowych kin w wysokości prawie 2,32 miliardów dolarów. Nominowany do Oscara w aż dziewięciu kategoriach, w tym za najlepszy film, ustanowił również nowy standard dla efektów wizualnych. 

W wyprodukowanej przez Jamesa Camerona i jego wieloletniego partnera Jona Landaua produkcji 20th Century Studios-Lightstorm Entertainment występują: Sam Worthington, Zoe Saldaña, Sigourney Weaver, Stephen Lang, Cliff Curtis i Kate Winslet. Do znakomitej doświadczonej obsady dołącza nowe pokolenie utalentowanych aktorów: Britain Dalton, Jamie Flatters, Trinity Jo-Li Bliss, Bailey Bass i Jack Champion. 

Reklama

"Avatar: Istota wody": O czym opowiada film?

Akcja filmu "Avatar: Istota wody" rozgrywa się ponad 10 lat po wydarzeniach z pierwszej części. To opowieść o rodzinie Jake’a i Neytiri oraz ich staraniach, by zapewnić bezpieczeństwo sobie oraz swoim dzieciom w obliczu kolejnej inwazji na Pandorę. To także opowieść o poświęceniach i trudnych decyzjach, które muszą podejmować. Nie obejdzie się bez bolesnych doświadczeń, spektakularnych bitew i dramatycznych rozstrzygnięć. Wszystko to na tle zapierających dech w piersiach krajobrazów morskich Pandory, gdzie widzowie poznają nowe kultury Na'vi oraz szereg egzotycznych stworzeń morskich.

- Cameronowi udało się uzyskać efekt bliźniaczy do tego, który towarzyszył nam w 2009 roku, kiedy z wypiekami na twarzy oglądaliśmy pierwszą część "Avatara". Wykreował świat, który chciało się niespiesznie poznawać, odwiedzając wszelkie jego zakamarki i poznając kolejne tajemnice - pisał w recenzji dla Interii Kuba Armata.

 

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Avatar 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy