Ava DuVernay reżyserką "Gwiezdnych wojen"?
Spytany o reżyserkę, która mogłaby zrealizować jeden z nadchodzących filmów z serii "Gwiezdnych wojen", J.J. Abrams bez wahania wymienił imię Avy DuVernay, twórczyni "Selmy".
"Gdybym miał kogoś wskazać, to bez zastanowienia byłaby to Ava DuVernay" - powiedział Abrams. "Jest fanką kina gatunkowego... a gdybyście posłuchali, jak mówi o tych wszystkich filmach - nie tylko 'Gwiezdnych wojnach' - zrozumielibyście, ze trafiłaby w dziesiątkę".
Abrams nie szczędził pochwał także pod adresem ostatniego filmu reżyserki: "Jeśli spojrzycie na jej pracę przy 'Selmie', która była jednym z najlepiej opowiedzianych, wyszukanych i ludzkich filmów ostatniej dekady - jeśli opowiedziała tę historię tak dobrze, nie ma wątpliwości, że uczyniłaby to także z 'Gwiezdnymi wojnami'".
Pytanie wynikało z zapewnień prezydent Lucasfilm Kathleen Kennedy, która zaznaczyła, że dla studia sprawą najwyższej wagi jest, by jeden z nadchodzących filmów był wyreżyserowany przez kobietę. Z kolei DuVernay była przez długi czas faworytką do stanięcia za kamerą adaptacji komiksu Marvela "Black Panther", jednak ostatecznie zdecydowała się odrzucić tę ofertę, ponieważ nie chciała angażować się w serię mogącą kosztować ją kilka lat pracy.
Najnowsza część "Gwiezdnych wojen": "Przebudzenie mocy" wchodzi do polskich kin już 18 grudnia 2015 roku.