Ashton Kutcher oskarżył Milę Kunis o romans! O co chodzi?
Inspirowany bestsellerowymi powieściami Julii Quinn serial "Bridgertonowie" bije rekordy oglądalności i jest jednym najpopularniejszych seriali w historii Netflixa. Do grona fanów tej produkcji dołączyła m.in. hollywoodzka gwiazda Mila Kunis.
Milę Kunis fabuła pochłonęła do tego stopnia, że - jak sama przyznaje - czuje się wręcz uzależniona od tego serialu. Ten nałóg nie spodobał się jej mężowi. "Zdradzasz mnie z tym serialem" - stwierdził Ashton Kutcher.
"Bridgertonowie" to nowy hit Netflixa. Serial oparty na cyklu powieści autorstwa Julii Quinn przedstawia miłosne perypetie ósemki rodzeństwa z wpływowej rodziny Bridgertonów, ujawniając blaski i cienie życia członków wyższych sfer w XIX-wiecznym Londynie.
Wkrótce po premierze produkcja pobiła wszelkie rekordy oglądalności i została najpopularniejszym serialem w historii streamingowego giganta. Okazuje się, że do grona jej wiernych fanów należy Mila Kunis.
Gwiazda "Czarnego łabędzia" wyjawiła, że prezentowana na ekranie historia wciągnęła ją do tego stopnia, że uzależniła się od oglądania serialu. To niepokoi jej męża, Ashtona Kutchera. Jego obawy związane są nie tyle z tym, że jego żona nałogowo ogląda kolejne odcinki tej produkcji, ale tym, że serial obfituje w pikantne sceny. W ostatnim czasie Netflix musiał nawet podjąć walkę z pornograficznymi stronami internetowymi, które zaczęły masowo publikować bez zgody twórców wycięte z serialu sceny erotyczne.
Kutcher przyłapał Kunis na gorącym uczynku, gdy ta, wiedziona pokusą poznania dalszego ciągu historii bohaterów "Bridgertonów", pochłaniała w środku nocy kolejne odcinki serialu. Doszło wówczas do konfrontacji.
"Oglądałam piąty odcinek, a wszyscy ci, którzy także oglądają ten serial, doskonale wiedzą, co się dzieje w piątym odcinku... Dochodziła północ, a Ashton, który twardo spał, nagle się obudził i skonsternowany pyta: 'Czy ty oglądasz porno?'. Był niesamowicie zdezorientowany" - wyznała Kunis ze śmiechem, goszcząc w programie "Today with Hoda & Jenna".
"Oglądała coś w środku nocy, a ja nie wiedziałem, co się dzieje. Pomyślałem: 'Czy w naszym łóżku jest ktoś jeszcze?'" - dodał Kutcher. I oskarżył żonę o romans. "Zdradzasz mnie z tym serialem" - stwierdził żartem.
Produkcja, która na razie doczekała się jednego sezonu, będzie kontynuowana. Prace nad drugim sezonem ruszą wiosną tego roku. Netflix potwierdził niedawno tę informację, publikując krótkie wideo z udziałem odtwórców głównych ról. Data premiery kontynuacji "Bridgertonów" nie została jeszcze ujawniona.