Reklama

Anne Hathaway jako Catwoman!

Kilka dni temu wytwórnia Warner Bros udostępniła pierwsze zdjęcie Anne Hathaway jako Catwoman w reżyserowanym przez Christophera Nolana obrazie "The Dark Knight Rises".

"Tym, którym nie podoba się to zdjęcie [mogę powiedzieć], że widać na nim tylko ułamek tego, jak naprawdę wygląda ten kostium. Tym, którym jednak przypadło ono do gustu, mogę tylko pogratulować dobrego smaku" - Hathaway zareagowała na krytykę pod swoim adresem po publikacji fotosa z najnowszego obrazu o Batmanie.

Według serwisu Batman News postać Catwoman ma być "jedną z najlepiej napisanych postaci" jakie widzieliśmy w dotychczasowych filmach serii. Niewykluczone więc, że Hathaway "skradnie" cały film, tak jak zrobił to Heath Ledger w "Mrocznym rycerzu".

Reklama

Bohaterka Hathaway ma mieć w "The Dark Knight Rises" sporo widowiskowych, kaskaderskich scen, m.in. wyskakiwanie z okna na wysokim piętrze oraz zuchwałą kradzież Batpoda. Rola Catwoman wymagać będzie jednak od aktorki nie tylko fizycznej sprawności ,ale również psychologicznej wiarygodności, jej bohaterka ma bowiem za sobą burzliwą przeszłość: w dzieciństwie była wykorzystywana seksualnie, pracowała również jako striptizerka.

Christopher Nolan przyznał, że "The Dark Knight Rises" będzie wierny estetyce wcześniejszych filmów serii. Premiera obrazu zaplanowana jest na 20 lipca 2012 roku.

Reżyser zapowiedział też, że trzeci film o Batmanie będzie domknięciem poprzednich dwóch obrazów. "To nie będzie początek kolejnej serii ani odświeżenie dotychczasowych filmów" - powiedział reżyser, dodając że nie planuje zdjęć w technologii 3D.

Nolan, odpowiedzialny za dwa ostatnie filmy o Batmanie ("Batman: Początek" i "Mroczny rycerz") doskonale wie, jak dozować przedpremierowe napięcie. W zapowiedzi najnowszego obrazu niemal w ogóle nie zdradza fabuły, wplatając za to w teaser fragmenty poprzednich filmów.

Zobacz zwiastun "The Dark Knight Rises":


Głównym bohaterem zwiastuna jest postać komisarza Jima Gordona, granego przez Gary'ego Oldmana, który na łożu śmierci wzywa Bruce'a Wayne'a do powrotu. "Tkwiliśmy w tym obaj i nagle ty zniknąłeś. A zło narasta. Batman musi wrócić" - mówi Jim Gordon. Przypuszczalnie więc akcja "The Dark Knight Rises" rozpocznie się kilka miesięcy po wydarzeniach kończących "Mrocznego rycerza".

Zwiastun rozpoczyna monolog Liama Neesona (Henri Ducard/Ra's al Ghu), który poucza Bruce'a Wayne'a, że powinien stać się legendą. To bezpośrednie nawiązanie do słów bohatera Neesona z pierwszego filmu serii "Batman: Początek". Jak informują napisy - "The Dark Knight Rises" ma być "epickim zakończeniem" serii, niewykluczone więc, że w najnowszym obrazie będziemy mieli więcej nawiązań do inaugurującego sagę obrazu "Batman: Początek".

W zapowiedzi "The Dark Knight Rises" nie znajdziemy ani Catwoman, w którą ma się wcielić Anne Hathaway, ani odtwarzanej przez Marion Cotillard Mirandy Tate, która ma być najnowszą kochanką Bruce'a Wayne'a. Nadal nie wiadomo też kto będzie głównym przeciwnikiem Batmana: w końcowej części zwiastuna przez ułamek sekundy widzimy co prawda Christiana Bale'a w stroju nietoperza, trudno jednak dostrzec, czy jego oponentem jest Tom Hardy czy Matthew Modine, którzy mają wcielić się w postaci czarnych charakterów.

W obrazie powinniśmy zobaczyć również znane z poprzednich części postaci Alfreda (Michael Caine), Luciusa (Morgan Freeman); do udziału w projekcie Nolan zaprosił również gwiazdę swej "Incepcji" Josepha Gordona-Levitta.

Według CinemaBlend.com, bohaterka Marion Cotillard będzie członkinią zarządu Wayne Entrprises, która będzie się starała pomóc Bruce'owi Wayne'owi w kontynuowaniu filantropijnych działań jego ojca. Gordon-Levitt zagra natomiast Johna Blake'a, policjanta z Gotham City, który będzie musiał wykonać specjalne zadanie, zlecone mu przez komisarza Jima Gordona (Gary Oldman).

braz Christophera Nolana trafi na ekrany kin 20 lipca 2012 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Anne Hathaway | Mroczny Rycerz powstaje | Warner Bros | DARK | Warner Bros. | batman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy