Anna Przybylska: Ostatnie nagranie! Aktorka już wtedy źle się czuła. Wzruszające słowa

Na ostatnim nagraniu, na którym fani mogli zobaczyć Annę Przybylska, gwiazda we wzruszający sposób dziękowała za tytuł "Najpiękniejszej Polki 2013". Aktorka była już wtedy bardzo chora. Zmarła kilka miesięcy później, 5 października 2014 roku.

"Za ogromny szacunek i sympatię bardzo gorąco dziękuję! Jest mi trochę przykro i smutno, że nie mogę być z państwem, że nie mogę podziękować tak personalnie, ale czynię to mentalnie i na odległość. Proszę mi w to wierzyć" - mówiła z ekranu.

Przy okazji premiery filmu "Ania", która odbyła się 5 października w Warszawie, Małgorzata Rudowska - menadżerka i przyjaciółka Anny Przybylskiej - opowiedziała, jak wyglądało przygotowanie tego wystąpienia.

Menadżerka gwiazdy zdradziła, że wówczas była ona już w bardzo złym stanie i z tego powodu nagranie trzeba było kilka razy powtarzać.

"Czuła się już źle i brała silne leki przeciwbólowe, ale wciąż wolała wyjść na zewnątrz, niż wpuścić ekipę do domu. Do końca broniła swojej oazy prywatności" - opowiadała w rozmowie z "Party" Rudowska.

Menadżerka wyznała, że po emisji nagrania jej telefon się rozdzwonił. Swoją pomoc chorej aktorce zaoferowali m.in. Jolanta Pieńkowska i Leszek Czarnecki. To właśnie im za pomoc finansową w czasie pogrzebu dziękowała Krystyna Przybylska, mama aktorki.

Dokument "Ania" trafił na ekrany polskich kin 7 października 2022 roku. Film zawiera niepublikowane dotąd materiały filmowe oraz pełne emocji wspomnienia rodziny, przyjaciół i współpracowników aktorki.

W filmie można usłyszeć zaraźliwy śmiech Anny Przybylskiej, sama opowiada, czym był dla niej sukces, piękno i sens życia. Rodzina wspomina o tym, jaka była poza kamerami i jaką była mamą. Współpracownicy opowiadają o jej pracy na planie i karierze zawodowej, przyjaciele natomiast o tym, jak ich zaskakiwała i z jakimi wspomnieniami ich zostawiła, gdy odeszła w 2014 roku.

Sprawdź najnowsze rankingi i topki filmowe na RANKINGI - Film w Interia.pl