Reklama

Andrzej Wajda odebrał nagrodę PEN Clubu im. Parandowskiego

​Andrzej Wajda odebrał w poniedziałek, 30 maja, nagrodę PEN Clubu im. Jana Parandowskiego. "Polskie kino zawsze w szczególny sposób związane było z literaturą" - mówił laureat. Wajda jest pierwszym reżyserem, który uhonorowany został tą nagrodą.

​Andrzej Wajda odebrał w poniedziałek, 30 maja, nagrodę PEN Clubu im. Jana Parandowskiego. "Polskie kino zawsze w szczególny sposób związane było z literaturą" - mówił laureat. Wajda jest pierwszym reżyserem, który uhonorowany został tą nagrodą.
Andrzej Wajda podczas uroczystości wręczenia nagrody PEN Clubu im. Jana Parandowskiego w Warszawie /Bartłomiej Zborowski /PAP

Prezes polskiego PEN Clubu Adam Pomorski wyjaśnił, że motywem przyznania nagrody literackiej filmowcowi był fakt, że twórczość Andrzeja Wajdy zawsze była bardzo mocno związana z literaturą. Jest autorem ekranizacji takich klasycznych dział polskiej literatury, jak "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza czy "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego, ale ekranizował też opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza czy "Popiół i diament" Jerzego Andrzejewskiego.

Jak głosi uzasadnienie decyzji jurorów, nagrodę im. Parandowskiego przyznano Wajdzie "z uznaniem epokowego znaczenia jego dzieła dla kultury polskiej i jej miejsca w kulturze powszechnej, ze świadomością najgłębszej więzi jego dokonań filmowych i teatralnych z literaturą współczesną i wielkim kanonem klasyki, z wdzięcznością za godną Żeromskiego lekcję krytycznego patriotyzmu, której obraz i postać urastają do narodowego symbolu".

Reklama

Profesor Henryk Samsonowicz w laudacji podkreślił, że "dzięki Wajdzie pytamy o to, co stało się z naszą historią, z naszym krajem, naszym narodem. (...) Dla zbiorowej świadomości Polaków dzieła Wajdy mają znaczenie szczególne, przynoszą obrazy dziejów naszego kraju, naszego społeczeństwa, pozwalają na ukazanie naszej wspólnoty i osiągnięć, ale także popełnianych przez nas błędów".

Andrzej Wajda powiedział, że ścisły związek z literaturą był charakterystyczny nie tylko dla jego dzieł, ale dla całej polskiej szkoły filmowej. "W ogromnym stopniu całe polskie kino, któremu miałem zaszczyt towarzyszyć od 1949 roku jako student szkoły filmowej a potem reżyser, zawsze opierało się na literaturze. Nie było takiego zwyczaju, że scenariusze filmowe są autorstwa reżyserów" - mówił Wajda, przypominając, że pierwszym wyjątkiem od tej reguły była "Struktura kryształu" Krzysztofa Zanussiego.

"Literatura towarzyszyła nam, bo chcieliśmy opowiedzieć o naszych doświadczeniach, a naszym najważniejszym doświadczeniem była wojna, o niej chcieliśmy robić filmy. Nim powstały polskie filmy o wojnie, zaistniała ona w polskiej literaturze i oparcie się na niej pozwalało sięgnąć do autentycznych doświadczeń, relacji bezpośredniej, często spisywanej na gorąco"- mówił laureat.

Andrzej Wajda jako reżyser debiutował w 1955 r. filmem "Pokolenie", międzynarodowy sukces przyniósł Wajdzie drugi samodzielnie zrealizowany obraz, "Kanał". Kolejnym sukcesem Wajdy był "Popiół i diament", potem nakręcił m.in. "Lotną", "Popioły",  "Wszystko na sprzedaż", "Polowanie na muchy", "Krajobraz po bitwie", "Brzezinę", "Wesele", "Ziemię obiecaną" , "Człowieka z marmuru", "Panny z Wilka".

Nagroda Polskiego PEN Clubu im. Jana Parandowskiego przyznawana jest corocznie za twórczość w duchu dzieła Jana Parandowskiego. Została ustanowiona w 1988 r. przez Irenę Parandowską, wdowę po pisarzu, który w latach 1933-1978 był prezesem polskiego PEN Clubu. Nagroda przyznawana jest za całokształt twórczości. Wśród jej laureatów są m.in. Zbigniew Herbert (1989), Gustaw Herling-Grudziński (1990), Leszek Kołakowski (1992), Stanisław Lem (1994), Ryszard Kapuściński (1995), Julia Hartwig (2009), Sławomir Mrożek (2010).

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Wajda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy