Reklama

Ana de Armas wycięta z filmu! Widzowie chcą... 5 mln dolarów odszkodowania

W styczniu media obiegła informacja o tym, że wytwórnia Universal odpowiedzialna za realizację komedii "Yesterday" została pozwana przez dwóch widzów. Powodem roszczenia był zwiastun produkcji, który - zdaniem powodów - wprowadzał w błąd. W trailerze pojawiła się bowiem Ana de Armas, choć sceny z jej udziałem z filmu wycięto. Studio złożyło wniosek o oddalenie pozwu, ale kalifornijski sąd właśnie go odrzucił, co oznacza, że proces dojdzie do skutku. Choć sprawa wydaje się błaha, walka będzie się toczyć o miliony.

W styczniu media obiegła informacja o tym, że wytwórnia Universal odpowiedzialna za realizację komedii "Yesterday" została pozwana przez dwóch widzów. Powodem roszczenia był zwiastun produkcji, który - zdaniem powodów - wprowadzał w błąd. W trailerze pojawiła się bowiem Ana de Armas, choć sceny z jej udziałem z filmu wycięto. Studio złożyło wniosek o oddalenie pozwu, ale kalifornijski sąd właśnie go odrzucił, co oznacza, że proces dojdzie do skutku. Choć sprawa wydaje się błaha, walka będzie się toczyć o miliony.
Ana de Armas /Ricky Vigil M/GC Images /Getty Images

Rozbieżności między filmem i zapowiadającym go wcześniej trailerem nie są niczym nowym ani rzadkim. Wielu z nas zdarzyło się dostrzec w zwiastunie danej produkcji sceny i postaci, których próżno było później szukać w czasie seansu. Tego rodzaju irytujące praktyki studiów filmowych mogą już wkrótce okazać się zwyczajnie nielegalne. A wszystko dzięki przełomowemu orzeczeniu kalifornijskiego sądu w sprawie budzącego kontrowersje zwiastuna komedii muzycznej "Yesterday" z 2019 roku.

Widzowie filmu "Yesterday" chcą 5 milionów dolarów odszkodowania!

W styczniu dwóch fanów Any De Armas złożyło pozew przeciwko wytwórni Universal Pictures. Conor Woulfe i Poul Michael Rosza obejrzeli zapowiedź "Yesterday", po czym zdecydowali się wypożyczyć film w serwisie streamingowym Amazon Prime Video, płacąc za tę usługę 3,99 dolarów. Jak tłumaczą w pozwie, motywacją do wykupienia dostępu była dla nich obecność Any de Armas we wspomnianym zwiastunie obrazu. Nie wiedzieli jednak, że aktorka finalnie została z tej produkcji wycięta. Dlatego po seansie byli rozczarowani. Zdaniem powodów trailer wprowadził ich w błąd, dlatego domagają się teraz odszkodowania w wysokości 5 mln dolarów.

Reklama

Prawnicy Universal Pictures próbowali przekonać sędziego, że filmowe zwiastuny są "owocem kreatywnej pracy". "To trzyminutowe opowieści, które kreślą ton filmu. Nie powinny być więc uznawane za treść komercyjną" - argumentowali we wniosku o oddalenie pozwu. Z ową argumentacją nie zgodził się jednak sędzia okręgowy Steven Wilson. 20 grudnia wydał on orzeczenie w tej sprawie. 

Dlaczego Ana de Armas została wycięta z filmu "Yesterday"?

"Universal ma rację co do tego, że w trailerach pojawiają się elementy pracy kreatywnej. Nie przewyższa to wszelako komercyjnego charakteru takich materiałów. Zwiastun jest z założenia reklamą danej produkcji, która ma za zadanie sprzedać ją widzowi" - stwierdził sędzia i odrzucił wniosek wytwórni, powołując się na obowiązujące w Kalifornii przepisy dotyczące zakazu fałszywej reklamy.

Ten werdykt oznacza, że proces dojdzie do skutku, więc Conor Woulfe i Poul Michael Rosza dostaną szansę uzyskania odszkodowania. Ale decyzja sędziego Wilsona może też okazać się problematyczna dla innych studiów i dystrybutorów filmów. Tworzy ona bowiem precedens, który umożliwia pozywanie wytwórni za kłamstwa w zwiastunach.

Film "Yesterday" opowiada historię młodego mężczyzny, który budzi się w świecie, gdzie nikt poza nim nie zna piosenek Beatlesów. Ana de Armas zagrała w filmie samą siebie. Główny bohater poznaje ją w czasie nagrań do popularnego talk show i natychmiast się w niej zakochuje. Scenarzysta Richard Curtis tłumaczył decyzję o wycięciu wątku kubańskiej aktorki chłodną reakcją widowni po pokazach testowych. Publiczności nie podobało się bowiem to, że w filmie pojawiła się konkurentka dla postaci sportretowanej przez Lily James. Produkcja zdobyła nominacje do Saturna oraz nagród People’s Choice i Goya. 

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Yesterday (2019) | Ana de Armas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy