"American Pie": Seann William Scott zagrał kultowego Stiflera. Zarobił grosze za film
Seann William Scott, który w kasowej serii "American Pie" wcielił się w postać Steve'a Stiflera w jednym z ostatnich wywiadów wyznał, że za rolę w pierwszym filmie dostał wypłatę w wysokości... 8 tys. dolarów. Opowiedział również, co kupił za pieniądze, które wówczas wydawały mu się sporą kwotą.
Pierwsza część "American Pie" powstała w 1999 roku i na początku miała być skierowana do młodzieży z całego świata. Film opowiada o paczce przyjaciół, którzy powoli starają się wchodzić w dorosłe życie. Ich pierwszym celem staje się utrata dziewictwa. Jednak to zadanie okazuje się trudniejsze niż myśleli. Po drodze natrafiają na różne trudności, rozczarowania, różnego rodzaju poniżenia oraz śmieszne sytuacje.
Film okazał się wielkim hitem kinowym, który zarobił aż 235 milionów dolarów. Warto zaznaczyć, że twórcy zaczynali z budżetem 11 milionów. Doprowadziło to do powstania dwóch kolejnych części, a w późniejszych latach do kontynuacji "American Pie: Wesele" ale już z całkiem innymi aktorami. Stara obsada powróciła dopiero w 2012 roku w "American Pie: Zjazd absolwentów". W 2020 roku próbowano wrócić do serii, lecz nowa część nie spotkała się ze zbyt dobrym odbiorem.
Aktor Seann William Scott ujawnił kwotę, jaką zapłacono mu za występ w przebojowej komedii "American Pie" z 1999 roku. Wcielił się wówczas w kultową postać gracza lacrosse'a Steve'a Stiflera. W rozmowie z Rickiem Elsenem powiedział, że otrzymał 8000 dolarów za pracę nad filmem, który ostatecznie zarobił 235 milionów dolarów.
Dodał, że dla niego to było "dużo pieniędzy w tamtym czasie" i ujawnił, na co je wydał. "Pamiętam, że kupiłem używanego Thunderbirda za jakieś 5000 dolarów, a może 6000, i pomyślałem: "O tak". Nie wiem, co stało się z pozostałymi pieniędzmi, ponieważ skończyło się na tym, że musiałem pracować w zoo w Los Angeles, więc może otrzymałem nawet mniej niż 8000 dolarów" - mówił.