Reklama

Aleksandra Popławska zachęca do plażowania w listopadzie

Popularna aktorka opublikowała filmik, w którym korzysta z uroków bałtyckiej plaży i morskiej wody. Występuje w samym kostiumie kąpielowym, a jej słowa zagłusza porywisty wiatr. Na sam widok dostaje się gęsiej skórki.

"Morze dosyć spokojne, bardzo ciepło, a co najważniejsze nie ma ludzie wiele" - mówi Popławska na filmiku, który opublikowała w piątek na Instagramie.

A we wpisie pod wideo dodała: "TEATRY zamknęli, ale MORZA NIE". W filmiku Popławska nie kąpie się (stoi nad samym brzegiem morza). W odpowiedzi na komentarz jednego z internautów wyznała jednak, że jest już po kąpieli w Bałtyku. Przyjemnej, bo "woda cieplejsza niż powietrze... pod wodą nie wieje".

Dwa dni temu, po ogłoszeniu powtórnego zamknięcia placówek kulturalnych z powodu pandemii, Aleksandra Popławska nie kryła rozgoryczenia: "Nie zobaczymy się w Teatrze, spadło mi 17 spektakli" - napisała. Kąśliwie odniosła się też do tego, jak rząd traktuje jej branżę. "Zmywam szminkę, pakuję rzeczy w garderobie i idę do kościoła, tam otwarte (1 osoba na 15 m2). Poproszę księdza, żeby wrzucił coś na moją tacę... Opracowuję też program +aktorka na wynos+, przyjmuję zamówienia" - napisała. Zamiast tego jednak, jak widać, wybrała się do Międzyzdrojów.

Reklama
PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Popławska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy