Reklama

Alan Rickman: Profesor aktorstwa

14 stycznia mija dokładnie 5 lat od śmierci brytyjskiego aktora Alana Rickmana. Odtwórca roli profesora Sewerusa Snape'a w filmach o Harrym Potterze zmarł w dniu ogłoszenia nominacji do Oscarów. Niestety, mimo wybitnych ról, sam nigdy nie został nominowany do nagrody Akademii.

14 stycznia mija dokładnie 5 lat od śmierci brytyjskiego aktora Alana Rickmana. Odtwórca roli profesora Sewerusa Snape'a w filmach o Harrym Potterze zmarł w dniu ogłoszenia nominacji do Oscarów. Niestety, mimo wybitnych ról, sam nigdy nie został nominowany do nagrody Akademii.
Alan Rickman nie miał szczęścia do Oscarów /Laura Cavanaugh/FilmMagic /Getty Images

Alan Rickman był jednym z najważniejszych brytyjskich aktorów filmowych, telewizyjnych i teatralnych.

Karierę rozpoczął pobierając nauki w Royal Academy of Dramatic Art. Wkrótce zdobył miejsce w Royal Shakespeare Company, a w 1985 r. wcielił się w rolę Wicehrabiego de Valmont w "Niebezpiecznych związkach". Rickman podążył za sztuką na Broadway, gdzie zyskał za swą kreację nominację do nagrody Tony.

Producent Joel Silver, ujrzawszy Rickmana na scenie, zaoferował mu rolę uber-terrorysty Hansa Grubera w "Szklanej pułapce". Wkrótce potem Alan zagrał w "Głęboko, prawdziwie, do szaleństwa" Anthony'ego Minghelli.

Reklama

W 1991 r. uraczył świat niezapomnianą, nagrodzoną statuetką BAFTA rolą Szeryfa Nottingham w "Robin Hood: książę złodziei" Kevina Reynoldsa.

W 1995 r. wcielił się w pułkownika Brandona, zakochanego w bohaterce granej przez Kate Winslet w "Rozważnej i romantycznej" Anga Lee. Następnie Rickman zwrócił się ku komedii, grając Metatrona w "Dogmie" Kevina Smitha i Doktora Lazarusa w "Kosmicznej załodze" Deana Parisota. Rickman występował również w produkcjach telewizyjnych. Tytułowa rola w filmie HBO "Rasputin" przyniosła mu w 1997 roku Złoty Glob dla najlepszego aktora w miniserialu lub filmie telewizyjnym.

Na deskach National Theatre wcielił się w Marka Antoniusza u boku Kleopatry granej przez Helen Mirren, zaś rola Eliota w "Private Lives" (sztuka wystawiana była zarówno w Londynie, jak i na Broadwayu) zyskała mu kolejną nominację do nagrody Tony. Aktora oglądaliśmy też w kultowej komedii "To właśnie miłość" Richarda Curtisa. Cieszył też młodych widzów na całym świecie kreacją profesora Sewerusa Snape'a w filmach o Harrym Potterze.

Pamiętną kreację kupca Richisa Rickman stworzył również w "Pachnidle" Toma Tykwera, stanowiąc idealną przeciwwagę dla grającego głównego bohatera Ben Whishawa. Na prezencję aktora zwracał uwagę reżyser Tom Tykwer: "Alan ma niemalże dwa metry wzrostu, jest bardzo imponujący i całkowicie góruje nad Benem, który w końcu nie jest zbyt wysoki. Gdy Alan siedzi na koniu, myślisz sobie: 'Generale, za tobą choćby w ogień'!".

W 1995 roku Rickman zadebiutował po drugiej stronie kamery jako reżyser filmu "Zimowy gość", w którym wystąpił u boku Emmy Thompson i jej matki Phyllidy Law. W ubiegłym powrócił na reżyserski fotel kostiumowym dramatem "Odrobina chaosu", w którym główną rolę zagrała Kate Winslet.

W 2012 roku Rickman poślubił swą wieloletnią partnerkę Rimę Horton. Poznali się, gdy byli jeszcze nastolatkami, od 1965 roku pozostawali parą, jednak na złożenie małżeńskiej przysięgi zdecydowali się dopiero 4 lata przed śmiercią aktora.

Z informacji brytyjskiej gazety "Daily Mail" wynika, że aktor zostawił w spadku swojej małżonce 6 milionów dolarów. Rickman miał sporządzić testament trzy miesiące przed śmiercią.

Niecałe 150 tysięcy dolarów z 6-milionowego majątku aktor zapisał też trzem artystycznym fundacjom (The Royal Academy of Dramatic Art, Sponsored Arts for Education oraz International Performers Aid Trust) oraz organizacji zajmującej się ludźmi po przejściu poważnych operacji twarzy (Facial Surgery Research Foundation).

"Widzowie wyrabiają sobie opinię o aktorach na podstawie granych przez nich postaci. Wielu mogłoby zaskoczyć, że w przeciwieństwie do niektórych srogich (lub zwyczajnie przerażających) wykreowanych przez niego bohaterów, Alan był niezwykle miły, szczodry, zdystansowany do siebie i zabawny. Oczywiście niektóre żarty były jeszcze zabawniejsze, dzięki jego podwójnemu bassowi. Jako aktor był jednym z pierwszych dorosłych na planie Pottera, którzy traktowali mnie jak równego sobie a nie jak dziecko. Praca z nim w tak młodym wieku była niesamowicie ważna, a lekcje, których mnie nauczył, pozostaną ze mną przez resztą życia i kariery. Plany filmowe i sceny teatrów są dziś uboższe po stracie wielkiego aktora i człowieka" - wspominał Rickamana odtwórca roli Harry'ego Pottera - Daniel Radcliffe.

Jesienią 2022 roku na rynku wydawniczym ukaże się książka zawierająca prywatne zapiski Alana Rickmana. Nadchodząca publikacja ma stanowić wypełnioną anegdotami, dowcipną i szczerą opowieść o życiu tego wybitnego artysty.

"The Diaries of Alan Rickman" rzuci nowe światło na trwającą 25 lat karierę Brytyjczyka, ujawni bowiem zakulisowe historie z planów zdjęciowych i najsłynniejszych teatralnych produkcji. Za edycję tekstu odpowiada Alan Taylor, redaktor naczelny prestiżowego kwartalnika literackiego "Scottish Review of Books". "Te dzienniki ukażą nie tylko Alana Rickmana jako aktora, ale jego niesamowite poczucie humoru, przenikliwość obserwacji, kunszt i oddanie sztuce" - powiedziała w oświadczeniu dla "The Guardian" wdowa po aktorze, Rima Horton.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Alan Rickman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama