Agnieszka Wagner: Posągowa piękność polskiego kina
Jest uznawana za jedną z najpiękniejszych aktorek swojego pokolenia, jednak w trakcie swojej wieloletniej kariery udowodniła, że ma do zaoferowania znacznie więcej. Wcale nie planowała zostać aktorką, a największą karierę zrobiła poza granicami Polski. Co jeszcze warto wiedzieć o Agnieszce Wagner?
Agnieszka Wagner wcale nie miała zamiaru zostać zawodową aktorką. Po maturze zdała pomyślnie egzaminy wstępne na wydział Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Gdy kończyła studia, miała już na koncie udział w filmach Andrzeja Wajdy ("Pierścionek z orłem w koronie") i Stevena Spielberga ("Lista Schindlera"). Schowała więc dyplom ekonomistki do szuflady i poświęciła się aktorstwu.
Kinowy debiut Wagner zaliczyła jeszcze wcześniej - w kameralnym dramacie Wiesława Saniewskiego "Dotknięci" (1988), w którym wcieliła się w postać dziewczyny bohatera granego przez Zbigniewa Zamachowskiego. Ukoronowaniem dobrej aktorskiej passy była główna rola w "Pożegnaniu z Marią" (1993) Filipa Zylbera - adaptacji słynnego opowiadania Tadeusza Borowskiego.
Niektórzy widzieli w Agnieszce Wagner tylko piękne ciało. Warto jednak dodać, że aktorka jest jedną z najlepiej wykształconych polskich gwiazd. Gdy postanowiła na poważnie związać się z aktorstwem, zapisała się do Europejskiej Akademii Filmowej w Berlinie. Ukończyła również historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. Do tego jest poliglotką, co ułatwiło jej zagraniczną karierę.
Nie wszyscy wiedzą, że Agnieszka Wagner swoje najlepsze role zagrała właśnie poza Polską. Pracowała w Rosji, Francji, Niemczech, Albanii i Chinach.
Wagner oglądaliśmy też na kinowym ekranie z pamiętnych epizodach: w "Spisie cudzołożnic" (1994) Jerzego Stuhra zagrała barmankę "z najpiękniejszą szyją" w Lozannie, z kolei w "Nic śmiesznego" (1995) Marka Koterskiego wcieliła się w postać matki głównego bohatera - Adama Miauczyńskiego. Aktorkę oglądaliśmy także w skandalizującej "Szamance" (1996) Andrzeja Żuławskiego, gdzie zagrała narzeczoną postaci Bogusława Lindy.
Wielką sensację wywołały natomiast nagie zdjęcia Agnieszki Wagner opublikowane w jednym z poważnych miesięczników. Nie były to jednak zdjęcia erotyczne... Biust młodej aktorki wykorzystano jedynie jako element kampanii nakłaniającej do walki z rakiem piersi. Tyle że dla łowców skandali przesłanie owej rozbieranej sesji było mało istotne.
Aktorka podkreśla, że krytycy często patrzą na jej role przez pryzmat urody.
W "Ciemnej stronie Wenus" Radosława Piwowarskiego Wagner stworzyła kreację radykalnie odbiegającą od dotychczasowego wizerunku aktorki. Wagner wcieliła się w postać kobiety, którą pewnego dnia odwiedza młoda kobieta (Anna Przybylska) twierdząca, że jest kochanką jej męża.
"Ewa jest nie tylko główną bohaterką filmu, ale również kluczową postacią dramatu, nadającą mu wymiar sennego koszmaru. Nieprzypadkowo rola ta może być porównana do kreacji bohaterek 'Wstrętu' Romana Polańskiego i 'Piękności dnia' Louisa Bunuela - czytamy w Internetowej Bazie Filmu Polskiego.
Jedną z ważniejszych serialowych kreacji Agnieszki Wagner była rola Izabeli Gordon w "Barwach szczęścia". Jej bohaterka to ofiara przemocy domowej.
W ostatnich latach Agnieszka Wagner pojawia się w popularnych serialach, widzieliśmy ją gościnnie m.in. w "Ojcu Mateuszu", "Na krawędzi" i 'Prawie Agaty". Wystąpiła także w filmach: "Listy do M.2", "Jestem mordercą", "Pojedynek", "Listy do M. 3", "Znajdę Cię" oraz w serialu "W rytmie serca".
Zobacz również:
Raport o szczęściu. Co najbardziej cieszy Polaków?
Agnieszka Wagner: Reżyserzy często chcą ją rozebrać
Rozenek-Majdan bez cenzury. Gwiazda TVN w erotycznych scenach
Młoda polska aktorka nago na planie. Starszy partner zawstydzony
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.