Reklama

Agnieszka Hyży popiera Dorotę Wellman. Ekshibicjonizm gwiazd musi mieć granice!

Sporą burzę wywołał opublikowany w najnowszych "Wysokich Obcasach" felieton Doroty Wellman. Dziennikarka skrytykowała w nim celebrytów, którzy opisują w mediach społecznościowych swoje życie osobiste. Podobne zdanie na temat ekshibicjonizmu naszych gwiazd ma Agnieszka Hyży.

Sporą burzę wywołał opublikowany w najnowszych "Wysokich Obcasach" felieton Doroty Wellman. Dziennikarka skrytykowała w nim celebrytów, którzy opisują w mediach społecznościowych swoje życie osobiste. Podobne zdanie na temat ekshibicjonizmu naszych gwiazd ma Agnieszka Hyży.
"Co jest jeszcze dozwolone i przyzwoite?" - pyta Agnieszka Hyży /Mateusz Jagielski /East News

Agnieszka Hyży krytycznie patrzy na polskie gwiazdy, które obnażają w sieci swoją prywatność. Prezenterka uznała, że zbytnia otwartość części celebrytów może mieć dla nich groźne konsekwencje.

Dorota Wellman krytykuje polskich celebrytów

W swoim felietonie Dorota Wellman zasugerowała, że media społecznościowe są rajem dla narcyzów albo osób niedowartościowanych i samotnych, którzy ujawniając swoje tajemnice, karmią "wiecznie głodną widownię". Prezenterka stwierdziła m.in., że o ile kiedyś znani ludzie ograniczali się do pokazywania w mediach społecznościowych tego, co zjedli na śniadanie ("zupełnie jakby to interesowało cały świat") albo opisywali to, w jaki sposób spędzili dzień ("nie za ciekawy zresztą"), to teraz nastała moda na pokazywanie wszystkiego.

Reklama

"Buduję nowy dom - pokażę. Przemalowałam pokój - pokażę. Mam złoty kibel - pokażę. Ale po co?" - pisze w swoim tekście Wellman.

Agnieszka Hyży na swym Instagramie nawiązała do felietonu Doroty Wellman. Swój post zatytułowała: "Krótki felieton do poczynania na weekend".

"Od zawsze mam słabość do Doroty Wellman. Nawet nie mogę jej oznaczyć... bo nie ma konta na Instagramie" - zaczęła dziennikarka swój wpis.

Agnieszka Hyży o granicach pisania o swym życiu prywatnym

"I o tym właśnie jej ostatni tekst. Kilka razy rozmawiałyśmy o wpływie mediów społecznościowych na nasze życie, o granicach, ciągle przesuwanych, w ujawnianiu i odzieranie swojego życia prywatnego. Zgadzałyśmy się zawsze w tym temacie, a ten tekst wyjęty jest jakby z mojej głowy. Mam naprawdę wielki problem z tym, na ile chciałabym otworzyć się tutaj, co jest jeszcze przyzwoite i dozwolone" - napisała Agnieszka Hyży.

"Sama jestem ciekawa, czy nie macie poczucia, że ostatnie lata, zwłaszcza w wydaniu znanych i rozpoznawalnych, to w wielu przypadkach zbyt wiele i zbyt mocno z konsekwencjami na lata i "odpryskami" sięgającymi daleko poza jeden post czy zdjęcie" - zapytała swych fanów.

Post Agnieszki Hyży skomentowała między innymi Anna Wendzikowska - dziennikarka i celebrytka bardzo aktywna w mediach społecznościowych.

"Z całym szacunkiem dla Doroty, którą uwielbiam, ale niech sobie każdy pokazuje, co chce, jak mi się nie podoba, to nie oglądam i nie wchodzę. Ale po co krytykować? Wydaje mi się, że za dużo mamy w przestrzeni publicznej wzajemnej krytyki. Krytykę jakichś patoinfluenserskich akcji, które kogoś krzywdzą, rozumiem, tu trzeba stawiać granice. Ale akurat to, że ktoś pokaże dom, sypialnię czy złoty kibel nikogo nie krzywdzi. Żyj i daj żyć innym, to moja zasada" - napisała Wendzikowska.

"Swoboda i akceptacja kończą się w momencie, gdy to, co robisz, piszesz lub pokazujesz, zaczyna krzywdzić innych lub narusza granice, która po ludzku i zwyczajowo powinny być przestrzegane" - napisała Hyży odpowiadając na komentarz Wendzikowskiej.

Większość komentujących staje po stronie Doroty Wellman, część jednak uważa, że również Agnieszka Hyży dzieli się na Instagramie swym życiem prywatnym.

"Niestety wiele osób uzależniło i wkręciło się w świat internetu i im to nie służy... Coraz bardziej podziwiam tych, którzy stronią od tej formy istnienia" - napisała jedna z internautek.

Dorocie Wellman odpowiedziała również Edyta Herbuś.

"Pewna dziennikarka" o "pewnej tancerce", czyli "jedna baba drugiej babie. Moja babcia zawsze powtarza: nie rób DRUGIEMU, co TOBIE niemiłe. (...) Może dlatego, dalekie są mi metody poniżania innych, tylko po to, by wywyższyć siebie. W odpowiedzi na te mało eleganckie zaczepki, zapraszam Cię więc droga Doroto, do wspólnego działania. (...) Zapraszam cię do wspólnego sadzenia drzew. (...) Na pewno przywiozę ci w prezencie Snickersa!" - napisała tancerka i aktorka.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Wellman | Agnieszka Hyży
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy