Agata Kulesza: Trzy nominacje do Orłów
W czwartek poznaliśmy nominowanych do Polskich Nagród Filmowych. Tegoroczną edycję Orłów zdominować może Agata Kulesza. W kategorii "najlepsza główna rola kobieca" utytułowana aktorka otrzymała aż... dwie nominacje - za role w filmach "Śniegu już nigdy nie będzie" i "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy". Kulesza może również otrzymać Orła w kategorii "najlepsza drugoplanowa rola kobieca" za występ w obrazie "Sala samobójców. Hejter". Jest pierwszą aktorką w historii, która w jednym roku otrzymała aż trzy nominacje do Orłów.
Konkurentkami Agaty Kuleszy w rywalizacji o miano najlepszej aktorki będą: Zofia Stafiej ("Jak najdalej stąd"), Maja Ostaszewska ("Śniegu już nigdy nie będzie") i Zofia Domalik ("Wszystko dla mojej matki").
Z kolei w walce o Orła dla najlepszej aktorki drugoplanowej Kulesza zmierzy się z Magdaleną Różczką ("25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy", Kingą Preis ("Jak najdalej stąd"), Danutą Stenką ("Sala samobójców. Hejter") i Marią Sobocińską ("Wszystko dla mojej matki").
Agata Kulesza jest trzykrotną laureatką Polskich Nagród Filmowych. Aktorka została nagrodzona za pierwszoplanowe kreacje w "Róży" Wojciecha Smarzowskiego oraz "Idzie" Pawła Pawlikowskiego, ma na koncie także Orła za najlepszą drugoplanową rolę w filmie Macieja Pieprzycy "Jestem mordercą".
W historii Orłów tylko cztery razy zdarzyło się, by jedna aktorka otrzymała aż dwie nominacje w jednej kategorii. W 1999 roku Danuta Szaflarska miała szansę na Orła w kategorii drugoplanowej za role w "Egzekutorze" oraz "Tygodniu z życia mężczyzny"; statuetka powędrowała jednak do Ewy Wiśniewskiej ("Ogniem i mieczem"). Dwa lata później dwie nominacje w kategorii "najlepsza drugoplanowa rola kobieca" otrzymała Olga Frycz (za "Boże skrawki" oraz "Weisera"); Orzeł powędrował jednak do Stanisław Celińskiej ("Pieniądze to nie wszystko").
Dwukrotnie po dwie nominacje w jednej kategorii otrzymała Kinga Preis: w 2011 triumfowała za rolę w filmie "W ciemności" (ale nominację miała także za "Różę"), z kolei w 2014 roku zapewniła sobie statuetkę rolą w "Pod Mocnym Aniołem" (wygrywając m.in. z... samą sobą za kreację w "Bogach").
Nie zdarzyło się jednak dotychczas, by jedna aktorka otrzymała w jednym roku aż trzy nominacje do Orłów.
W filmie "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" Agata Kulesza zagrała matkę tytułowego bohatera.
Niewiele brakowało, a aktorka nie zagrałaby w filmie. Gdy dostała propozycję wcielenia się w matkę Tomasza Komendy, była w trakcie realizacji kilku innych, bardzo intensywnych projektów. Bała się, że nie podoła roli, ale lektura scenariusza i rozmowa z reżyserem przekonała ją.
"Po lekturze byłam naprawdę przerażona, to wstrząsająca historia, wzięłam tę rolę i przez to wzięłam na siebie taką odrobinę ciężaru, ponieważ kiedy pracuję nad rolą to muszę temat filmu zgłębić" - wspomina aktorka. I dodaje, że cieszy się, że została zaangażowana do opowiedzenia historii Tomka Komendy i mogła wcielić w jego matkę. "Jest to prawdziwa opowieść. Opowieść o czymś co może się zdarzyć. Opowieść o człowieku, uniwersalna, opowieść o życiu. Jest to opowieść o emocjach. Mam nadzieję, że widzowie uznają, że została dobrze obsadzona" - podsumowuje Kulesza.
W polskim kandydacie do Oscara - "Śniegu już nigdy nie będzie" - Kulesza zagrała jedną z klientek masażysty z Ukrainy. Film Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta opowiada bowiem historię mieszkającego w Polsce Ukraińca, który pracując jako masażysta na telefon staje się kimś w rodzaju guru dla mieszkańców podwarszawskich miejscowości.
Z kolei w "Sali samobójców. Hejter" Kulesza była łączniczką z pierwszą częścią filmu Jana Komasy, wcielając się w postać Beaty Santorskiej, matki tragicznie zmarłego Dominika, który był bohaterem oryginalnej "Sali samobójców".
Listę filmów, które będą rywalizować o Orły w 20 kategoriach, ogłoszono w czwartek podczas transmisji online. Nominacje odczytali Joanna Kulig i Bartosz Bielenia, laureaci nagród za role w - kolejno - "Zimnej wojnie" i "Bożym Ciele".
W tym roku faworytem w wyścigu po statuetki został film "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" Jana Holoubka, który otrzymał aż 15 nominacji. O 12 Orłów powalczy "Sala samobójców. Hejter" Jana Komasy. "Szarlatan" Agnieszki Holland oraz "Jak najdalej stąd" Piotra Domalewskiego ubiegają się o 10 nagród. Na dalszych miejscach pod względem liczby nominacji uplasowały się: "Zabij to i wyjedź z tego miasta" Mariusza Wilczyńskiego (8), "Śniegu już nigdy nie będzie" Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta (7), "Wszystko dla mojej matki" Małgorzaty Imielskiej (5) i "Zieja" Roberta Glińskiego (5).
Największym zaskoczeniem jest brak nominacji dla twórców "Śniegu..." w kategorii głównej i reżyserskiej. O statuetkę dla najlepszego filmu powalczą za to "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" Jana Holoubka, "Jak najdalej stąd" Piotra Domalewskiego, "Sala samobójców. Hejter" Jana Komasy, "Szarlatan" Agnieszki Holland oraz "Zabij to i wyjedź z tego miasta" Mariusza Wilczyńskiego. Twórcy tych filmów mogą także otrzymać nagrodę za najlepszą reżyserię.
Polskie Nagrody Filmowe zostaną wręczone po raz 23. Gala, w trakcie której poznamy zwycięzców, ma odbyć się na przełomie maja i czerwca. Transmisję będzie można śledzić na antenie CANAL+. Wcześniej, w czwartek 20 maja, ogłoszony zostanie laureat Orła za Osiągnięcia Życia.