Adrien Brody kończy z aktorstwem? Laureat Oscara ma nowe zajęcie
Adrien Brody, laureat Oscara za rolę Władysława Szpilmana w dramacie Romana Polańskiego "Pianista" oraz gwiazdor seriali "Sukcesja" i "Peaky Blinders" związał się ze szwajcarskim domem mody Bally. Ma stworzyć dla tej marki kolekcję luksusowych ubrań i akcesoriów.
Według czasopisma branżowego WWD, Adrien Brody na początku będzie współpracował z dyrektorem kreatywnym marki, Rhuigim Villaseńorem przy projektowaniu m.in. butów, toreb i akcesoriów, które mają się wiązać z jego "miłością do podróżowania". Efekty tych działań powinny trafić do sklepu internetowego Bally oraz wybranych salonów mody jeszcze przed końcem tego roku.
Dyrektor generalny Bally, Nicolas Girotto, przekazał w oświadczeniu, że jest podekscytowany współpracą z kimś, kogo charakteryzuje "unikalny styl i kreatywna wizja". Z niecierpliwością oczekuje też na "interpretację artystycznego dziedzictwa marki przez Brody'ego".
Brody zrewanżował mu się oświadczeniem: "Jako artysta jestem bardzo podekscytowany odkrywaniem nowej formy twórczej ekspresji". Dodał też, że z racji wybranego zawodu ciągle jest w drodze, więc w swoich projektach zamierza "uchwycić i wydobyć piękno podróżowania".
Przypomnijmy, że Adrien Brody za rolę w "Pianiście" Romana Polańskiego w wieku 29 lat został najmłodszym laureatem Oscara w kategorii "najlepszy aktor". Do historii przeszedł również styl, w jakim przyjął do wiadomości informację o wygranej. Gdy Halle Berry wyczytała jego nazwisko, przez kilkanaście sekund siedział w swym fotelu, zupełnie zaskoczony. Następnie pobiegł na scenę i pocałował aktorkę. Sama Berry nie ukrywała jednak, że nie była zadowolona z całej sytuacji.
Od otrzymania Oscara Brody nie zagrał już żadnej roli, która przybliżyłaby go do kolejnej statuetki. Gra zarówno w kinie komercyjnym, jak i w mniejszych projektach. Jednak wiele osób twierdzi, że Adrien Brody nie wykorzystał w pełni swojego talentu aktorskiego.