"Ach śpij kochanie": Miłość, która prowadzi do zbrodni
W nowym filmie Krzysztofa Langa "Ach śpij kochanie" zobaczymy dwa aktorskie duety: Andrzej Chyra i Katarzyna Warnke zagrają byłych małżonków, z kolei Karolina Gruszka i Tomasz Schuchardt wcielą się zakochanych w sobie kelnerkę i śledczego.
Od kilku lat w Krakowie i okolicach znikają ludzie. W sumie 67 osób. Młody śledczy Karski (Tomasz Schuchardt), wbrew swoim przełożonym, stawia hipotezę o seryjnym mordercy. Wkrótce w kręgu podejrzanych pozostaje tylko jeden człowiek: Władysław Mazurkiewicz zwany Pięknym Władkiem (Andrzej Chyra). To król życia, zamożny kobieciarz, szanowany obywatel, ale także człowiek o zaskakujących powiązaniach, hipnotycznym uroku i niejasnej przeszłości.
Karski w trakcie śledztwa zaczyna napotykać na coraz większe trudności. Znikają dowody i akta spraw. Ludzie, którym ufał odwracają się przeciw niemu, a między nim i podejrzanym tworzy się nietypowa relacja... A w tle całej sprawy jak duch pojawia się tajemnicza kobieta.
Katarzyna Warnke wciel się w byłą żonę Mazurkiewicza - Helenę. Nadal pozostają ze sobą nadal w bliskiej relacji. Tkwią w przedziwnym emocjonalnym trójkącie z innym mężczyzną. Helena lubi korzystać z pieniędzy byłego męża, mimo że być może jest świadoma licznych zbrodni, których się dopuścił. To kobieta fatalna, niosąca w sobie niejedną tajemnicę.
Karolina Gruszka zagra z kolei kelnerkę Annę. To samotna matka, która ma w sobie ogromną determinację i miłość do dziecka, a z drugiej strony skrywa w sobie ogromny lęk przed panującym systemem. Stała się zależna od otaczających ją bezwzględnych mężczyzn. Pojawienie się w jej życiu Karskiego, dało jej nadzieję na odmianę tej patowej sytuacji.
W filmie zobaczymy także: Andrzeja Grabowskiego, Arkadiusza Jakubika, Katarzynę Figurę, Izabelę Kunę, Jerzego Trelę, Ireneusza Czopa oraz Bogusława Lindę.
Premiera obrazu zaplanowana jest na 20 października.