60. Krakowski Festiwal Filmowy: Różnorodni bohaterowie i formuła online
Ks. Adam Boniecki, zmagająca się z chorobą dziewczynka i wędrujące po Polsce ze swoim spektaklem kobiety - to bohaterowie obrazów, które zaprezentowane zostaną podczas 60. Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Zarówno pokazy, jak i spotkania z twórcami odbędą się online.
Mimo że tegoroczny, jubileuszowy Krakowski Festiwal Filmowy (KFF) odbędzie się w innej niż dotychczas formule, twórcy zgłosili do selekcji ponad 2500 - w tym blisko 290 polskich - różnorodnych produkcji. Wydarzenie odbędzie się w dniach 31 maja - 7 czerwca.
Jak wyjaśnił dyrektor KFF Krzysztof Gierat, tradycyjnie w tych samych konkurencjach zmierzą się zarówno doświadczeni filmowcy, jak i ci, którzy dopiero szlifują swój warsztat. - Ten festiwal ma taką specyfikę, że startują mistrzowie, nauczyciele i profesorowie, którzy zmagają się w tych samych konkurencjach ze swoimi studentami, co często nie jest dla nich łatwe - podkreślił podczas środowej konferencji prasowej.
W międzynarodowym konkursie dokumentalnym zobaczyć będzie można trzy polskie obrazy. Wśród nich znalazła się filmowa próba ukazania sposobu myślenia osób dotkniętych autyzmem ("Odmienne stany świadomości" Piotra Stasika). Z kolei Maciej Cuske w swoim "Wielorybie z Lorino" zabierze widzów w podróż na Półwysep Czukocki, a Tomasz Wolski powróci do czasów "peerelowskiego życia na podsłuchu" w swoim "Zwyczajnym kraju".
Natomiast konkurs polski to różnorodność dokumentów, animacji i fabuł - na widzów czeka ponad 40 różnych pokazów. - To bardzo różnorodny zestaw tematów i gatunków. Pamiętam, że rok temu wszyscy narzekaliśmy, że nasi dokumentaliści nie zajmują się tym, co za oknem - mówił dyrektor Gierat.
Jak przypomniał, nagrodzono wówczas "Mój kraj taki piękny" Grzegorza Paprzyckiego, opowiadający o podziałach w Polsce. - W tym roku znowu mamy film studentów - jak się okazało synów znakomitego operatora Pawła Edelmana - o łódzkim ONR. To obraz, który nie boi się podejmować tematów najtrudniejszych - wskazał dyrektor KFF.
Oprócz "Ostatnich rycerzy prawej strony" w filmie Michała Edelmana, na ekranie pojawi się również zmagająca się z ciężką chorobą dziewczynka (w "Efekcie motylka" Jarosława Szmidta), znany ksiądz (w "xABo. Ksiądz Boniecki" Aleksandry Potoczek), oraz wędrujące po Polsce ze swoim spektaklem kobiety (w "Tygrysicach menopauzy" Henryka Dederko). - Są to filmy, które otwierają nasz festiwal na tematy bardzo trudne, intymne, jak na przykład dochodzenie do wiary, zmaganie się z Bogiem, przemiany religijne - wskazywał Gierat.
60. Krakowski Festiwal Filmowy będzie również okazją do spotkań z twórcami i jurorami - w ramach debat online, podcastów i wywiadów tekstowych. Wydarzenie odbędzie się w dniach 31 maja - 7 czerwca, a wszystkie informację dostępne będą na jego stronie internetowej.